Mimo podawanych przez media informacji, ze to Andrzej Duda uzależnił złożenie podpisu pod ustawą od zwolnienia Kurskiego, Adam Bielan twierdzi, że była to decyzja Rady Mediów Narodowych i samego Kurskiego.
Bielan uważa, że Kurski zdawał sobie sprawę z tego, że wzbudza kontrowersje i swoją decyzją udowodnił, że wie, iż "media publiczne są ważniejsze od niego".
- Dziękuję mu za to stwierdzenie – tak rzeczywiście jest - powiedział Bielan.
Mimo że Bielan zaprzeczył, jakoby Duda postawił takie ultimatum, rzecznik sztabu wyborczego prezydenta przypomniał jego słowa z niedawnej konferencji prasowej, gdy głowa państwa mówiła, że "chce obniżyć napięcia polityczne wokół mediów publicznych".