Reklama

Kamiński: Gruzja potrzebuje pomocy

Prezydent Lech Kaczyński będzie konsultował z rządem swoje kroki w sprawie Gruzji

Publikacja: 23.04.2008 03:22

Kamiński: Gruzja potrzebuje pomocy

Foto: Rzeczpospolita

Rz: Informacje o zestrzeleniu przez Abchazję gruzińskiego bezzałogowego samolotu pokazują, że sytuacja w tym regionie jest napięta.

Michał Kamiński, minister w Kancelarii Prezydenta: Nie o wszystkim mogę mówić, ale sytuacja jest poważna. Dlatego Gruzja potrzebuje międzynarodowej solidarności i jasnego stanowiska. Polski prezydent jako pierwszy zagraniczny polityk stanowczo zareagował na sytuację w Gruzji. Następnie uczyniły to NATO, UE i OBWE. Tylko zaangażowanie w sprawę poważnych organizacji międzynarodowych jest w stanie powstrzymać eskalację konfliktu.

Powstrzymać przed czym?

Gruzja staje się ofiarą niebezpiecznej słownej agresji, w której integralność terytorialna małego kraju może być zagrożona działaniem większego sąsiada.

Dla Polski Gruzja to partner w uniezależnieniu się od dostaw ropy i gazu z Rosji.

Reklama
Reklama

Położenie geograficzne Gruzji powoduje, że ma ona kluczowe znaczenie dla przebiegu źródeł energii alternatywnych wobec rosyjskich.

Media donoszą, że Lech Kaczyński wraz z prezydentem Litwy Valdasem Adamkusem wybierają się do Tbilisi?

Rozważamy różne warianty. Reakcja naszego prezydenta będzie zależała od rozwoju sytuacji w Gruzji. Jedno mogę powiedzieć na pewno: kroki prezydenta będą konsultowane z rządem.

Pański wyjazd do Gruzji pod koniec ubiegłego tygodnia odbył się bez wiedzy rządu, co spotkało się z krytyką PO.

Wraz z ministrem Robertem Drabą (z Kancelarii Prezydenta – przyp. „Rz”) polecieliśmy rządowym samolotem, więc nie jest tak, że odbyło się to bez wiedzy rządu. Gabinet został powiadomiony przez Kancelarię. Odbyło się to późną porą, co wiązało się z tym, że decyzję podejmowano nocą. Misja odbyła się na wyraźną prośbę prezydenta Micheila Saakaszwilego.

Niemniej jednak rząd nie miał informacji.

Reklama
Reklama

We wszystkich spotkaniach uczestniczył ambasador Polski w Gruzji, więc nie jest tak, że nie było na spotkaniach przedstawiciela rządu.

PO uważa, że wyjazd był wyłącznie demonstracją, bo delegacja nie miała żadnej mocy składania wiążących deklaracji.

Chodziło o pokazanie gestu solidarności oraz pogłębienie wiedzy na temat sytuacji.

Zdaniem obserwatorów konflikt z Rosją może osłabić argumenty za włączeniem tego kraju do NATO.

Nie uważam tak. Gruzja to stabilny kraj, który dokonał ogromnego postępu gospodarczego, politycznego i społecznego. Rzeczywiście stoją przed nim nierozwiązane konflikty regionalne z Abchazją i Osetią Południową. Ale w ostatnim czasie rząd gruziński przedstawił odważny plan pokojowy dla tych regionów.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Kraj
Zielone światło dla polskiej elektrowni jądrowej i trzęsienie ziemi w PGE
Kraj
Od stycznia nie będzie można wynająć lokalu komunalnego? Jedyna nadzieja w radnych
Kraj
Pierwszy kierowca ukarany za wjazd do Strefy Czystego Transportu. Warszawa zaostrzy przepisy od 2026 roku
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Kraj
Rafał Trzaskowski zadłuża Warszawę. M.in. na „pokrycie wydatków po inwazji Rosji na Ukrainę”
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama