Nie powstaną oddziały w Kielcach, Gorzowie Wielkopolskim, Olsztynie i Łodzi oraz redakcja terenowa w Zielonej Górze.
– Zrobiliśmy to z bólem serca. Bardzo nam zależy na rozwoju telewizji regionalnych – mówi „Rz” wiceprezes TVP Sławomir Siwek. – Musieliśmy podjąć taką decyzję ze względów finansowych. Drastycznie spadły przychody z abonamentu. W tym roku będzie to o ponad 150 mln zł mniej.
Władze TVP nie ukrywają, że na decyzję wpływ miały także wypowiedzi polityków PO o zamiarze przekazania regionalnych oddziałów telewizji samorządom. – Minister skarbu nie przedstawił żadnego planu dotyczącego przyszłości ośrodków regionalnych – dodaje Siwek.
Ministerstwo odpiera zarzuty. – Jeśli chodzi o finanse TVP, wszystko byłoby jasne, gdyby ujawniono wyniki audytu w telewizji – mówi rzecznik resortu skarbu Maciej Wiewiór. – Zarząd tego nie robi. A Polacy powinni wiedzieć, jaka jest sytuacja finansowa telewizji publicznej i skąd się biorą decyzje jak ta o wstrzymaniu budowy oddziałów.