Farfał wyrzucił, Siwek przywróci?

Czas: kilka tygodni przed pamiętnym zebraniem rady nadzorczej TVP, która w ostatni piątek zawiesiła w obowiązkach prezesa TVP Piotra Farfała, powołując w jego miejsce Sławomira Siwka.

Miejsce: jedna z warszawskich restauracji.

Osoby: Krzysztof Rak, były szef „Wiadomości” TVP, Patrycja Kotecka, była wicedyrektor Agencji Informacji TVP, Aleksandra Zawłocka, była dyrektor telewizyjnej AI, Dorota Macieja, była dyrektor telewizyjnej Jedynki.

Co ich łączy? Wszyscy zostali usunięci z TVP przez Piotra Farfała. I spotykają się od jakiegoś czasu, by – jak mówią nasi informatorzy – zawzięcie dyskutować o tym, jak będzie wyglądać sytuacja w TVP, gdy uda się odwołać Farfała. I czy oznacza to ich powrót do telewizji.

– Było takie spotkanie grupy zaprzyjaźnionych osób – potwierdza „Rz” jeden z uczestników knajpianej narady. – Jesteśmy jak sfora, jeżeli jeden z nas dostanie szansę pójścia w górę, pociągnie za sobą innych.

Na nieformalnej telewizyjnej giełdzie osób, które mogą niebawem wrócić do TVP, wymienia się przede wszystkim Patrycję Kotecką. Jeżeli Krajowy Rejestr Sądowy zatwierdzi zmiany w zarządzie telewizji publicznej dokonane przez radę nadzorczą TVP, to Kotecka – według naszych informatorów – jest brana pod uwagę jako kandydatka na szefa telewizyjnej Jedynki.

– Mam dużo propozycji pracy, niekoniecznie związanych z TVP – ucina pytania „Rz” Kotecka.

Jak się dowiedzieliśmy, niebawem wyjeżdża za granicę. – Patrycja chciałaby wrócić, ale robi rachunek zysków i strat – mówi nasz informator.

Kolejna osoba, która może wrócić na Woronicza, to Krzysztof Rak. 10 grudnia 2008 r. odsunął on Hannę Lis od prowadzenia „Wiadomości”. Sprawa wywołała medialną burzę. Po kilku dniach rada nadzorcza TVP zawiesiła prezesa Urbańskiego. Nowe kierownictwo miesiąc później odwołało Raka z funkcji szefa „Wiadomości”. – Żadnej propozycji nie otrzymałem, dziś nie widzę przesłanek, by wracać do TVP – mówi „Rz” Rak. Dodaje, że teraz jest przede wszystkim zajęty pisaniem doktoratu.

Na telewizyjnej „giełdzie powrotów” pojawia się też Jan Pawlicki, były wiceszef redakcji publicystyki w TVP Info. – Jeżeli dostanę propozycję, to oczywiście ją rozważę – mówi „Rz”.

Według nieoficjalnych informacji „Rz” na ofertę powrotu do TVP może też liczyć Aleksandra Zawłocka, była dyrektor Agencji Informacji. – Niczego nie wykluczam, ale nie dzielę skóry na niedźwiedziu – mówi „Rz”. – Wyjeżdżam na wakacje do Grecji, a później zobaczymy.

Jej ewentualny powrót oznaczać będzie dymisję Jana Pińskiego, obecnego szefa AI. Piński nie chciał rozmawiać z „Rz”. Jak podał wczoraj portal Gazeta.pl, został on mianowany przez Farfała na p.o. dyrektora TVP Warszawa.

[ramka][srodtytul]Jaka może być najbliższa przyszłość telewizji publicznej[/srodtytul]

Sławomir Siwek, wybrany w piątek przez część rady nadzorczej TVP na nowego p.o. prezesa telewizji publicznej, nie pojawił się wczoraj w gmachu telewizji. Dotychczasowy p.o. szef TVP Piotr Farfał nie uznaje decyzji rady (według niego kadencja RN miała się skończyć przed jej posiedzeniem tuż po zamknięciu walnego zgromadzenia TVP przez ministra skarbu) i przeniósł gabinet Siwka z Woronicza do Agencji Informacji przy pl. Powstańców.

– Podobno prezes Farfał wydał polecenie, by nagrywać mnie kamerami przemysłowymi, jak awanturuję się na terenie TVP. A ja nie mam zamiaru się z nikim boksować – tłumaczy „Rz” Siwek, dotychczas zawieszony wiceprezes.

Spór rozstrzygnie teraz Krajowy Rejestr Sądowy. Wniosek Farfała o wykreślenie z dokumentów wszystkich członków rady trafił wczoraj do sądu. Siwek swój złoży dopiero dziś. Możliwe są dwa scenariusze:? KRS wpisuje do rejestru ostatnią uchwałę rady nadzorczej. Siwek zostaje p.o. prezesa TVP. Zawieszony zostaje Farfał. Nie zmienia się status prezesa TVP Andrzeja Urbańskiego (zawieszony).

Siwek zaczyna porządki.