„Odkąd partia Jarosława Kaczyńskiego wygrała wybory w 2015 r., wykorzystuje media publiczne jako narzędzie propagandowe, naruszając ich neutralność. W ciągu ostatnich pięciu lat Polska spadła w rankingu World Press Freedom Index z miejsca 18 na 62” - podkreśla Vanessa Gera, warszawska korespondentka AP.
W depeszy agencji czytamy, że „Kaczyński nie jest sam oskarżony o nakazanie usunięcia utworu (z pierwszego miejsca - red.) na Liście Przebojów, a decyzję krytykują także członkowie rządu”. „Zamiast tego usunięcie utworu jest postrzegane jako rodzaj autocenzury, która ma miejsce w przypadku nadgorliwych podwładnych w systemie, w którym zagrożone są standardy demokratyczne” - dodaje AP. Cytowany jest również Wojciech Mann, dziennikarz, który opuścił Trójkę w marcu, który stwierdził, że sprawa rozgrywa się u dołu „drabiny strachu”, na której szczycie znajduje się prezes PiS.