Reklama

Szczecin: obchody Sierpnia'80 z Komorowskim, ale bez Wałęsy

Święto „Solidarności" w Szczecinie. Prezydent o dialogu, Śniadek o rozczarowaniu elitami III RP, a Wałęsa o świętym spokoju

Aktualizacja: 30.08.2010 09:22 Publikacja: 29.08.2010 21:57

Przed pomnikiem Ofiar Grudnia ’70 w Szczecinie prezydent Bronisław Komorowski podkreślał, że Polski

Przed pomnikiem Ofiar Grudnia ’70 w Szczecinie prezydent Bronisław Komorowski podkreślał, że Polski solidarnej nie można budować przeciwko sobie, a przewodniczący „S” Janusz Śniadek zaapelował, by odrzucić złudzenia, że każdy poradzi sobie sam

Foto: Fotorzepa, Dariusz Gorajski Dariusz Gorajski

Przed pomnikiem Ofiar Grudnia ’70 na placu Solidarności w Szczecinie prezydent Bronisław Komorowski przypominał wczoraj o solidarności: – Trzeba mówić o tej wielkiej ze sztandarów, ale też o tej zwykłej dnia codziennego, kiedy decyduje się to, czy potrafimy polskie szanse uchwycić w porę i wykorzystać dla dobra wspólnego.

I wzywał do dialogu: – Polski solidarnej nie można budować przeciwko sobie – podkreślał. – Związki swoją misję wyznaczoną przez tradycję Porozumień Sierpniowych muszą realizować poprzez uczestniczenie przede wszystkim w zabiegach o prawa pracownicze, ale także i w dialogu z władzą.

Komorowski dodał, że byłoby dobrze, aby związki zawodowe nie były na pierwszej linii frontu walki politycznej.

[srodtytul]W cieniu stoczni[/srodtytul]

Cień na atmosferę uroczystości rzucała upadła Stocznia Szczecińska. Komorowski nawiązał i do niej: – Wszyscy przypływający do Nowego Jorku zazdroszczą Amerykanom ich Statui Wolności. Ale my w Polsce też mamy taką. To portowe dźwigi, które świadczą o tym, że potrafimy wznieść naszą Polskę wysoko. Stojąc tutaj w rocznicę, siłą rzeczy trzeba pomyśleć też o tych, którzy przeżywają trudności w dostosowaniu się do nowych, niełatwych reguł gry.

Reklama
Reklama

Przewodniczący „Solidarności” Janusz Śniadek podkreślił zaś, że 30. rocznica Sierpnia ’80 odbywa się w cieniu wielkich polskich dramatów – tragedii smoleńskiej, powtarzających się powodzi. – Nie ma w nas radości też dlatego, że stanęliśmy w obliczu zagłady polskich stoczni. Umierają nasze miejsca pracy, całe zakłady – jeszcze niedawno najwięksi zbiorowi bohaterowie na polskiej drodze do wolności.

Przewodniczący „S” podkreślił, iż „zawiodły elity gospodarcze i polityczne”, i zaapelował, „aby nie odwracać się od siebie i odrzucić złudzenia, że każdy poradzi sobie sam”.

[srodtytul]Zawód i rozgoryczenie[/srodtytul]

Obchody z udziałem prezydenta nie przypadkiem zainaugurowały uroczystości w Szczecinie. Tu 30 sierpnia 1980 r. Marian Jurczyk, przewodniczący Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego, z przedstawicielem KC PZPR Kazimierzem Barcikowskim podpisał pierwsze tzw. Porozumienia Sierpniowe. Także w Szczecinie zaczęła się fala strajków w 1989 r., która otworzyła drogę do Okrągłego Stołu. Tym bardziej raziła nieobecność Lecha Wałęsy.

– Różnie to ludzie komentowali – mówi „Rz” Mieczysław Jurek, szef „S” Pomorza Zachodniego. – Byli tacy, co machali ręką, ale wielu było bardzo rozczarowanych, bo Szczecin w większości jest Wałęsie przychylny. Liczyli, że legenda „Solidarności” uściśnie im dłoń.

Także Andrzej Milczanowski, uczestnik sierpniowych strajków w Szczecinie, późniejszy szef MSW, stwierdził, że Wałęsa „sprawił zawód społeczności szczecińskiej”. Podczas uroczystej gali, która odbyła się w piątek w Teatrze Polskim w Szczecinie, podkreślał, że szczecińska „S” „ma prawo do uzasadnionej dumy, bez względu na cokolwiek”. Na gali byli obecni też inni bohaterowie tamtych dni, m.in. Jurczyk, Longin Komołowski czy Stanisław Wądołowski.

Reklama
Reklama

Tymczasem szef „S” w Kaliszu Jan Mosiński w liście otwartym do Wałęsy skrytykował go za odmowę uczestnictwa w obchodach: „Pana postawa potwierdza tylko, że traktował pan i nadal traktuje polskiego robotnika, polski świat pracy instrumentalnie, że stawia pan na pierwszym miejscu swoje »ja«”. I dodał, że Wałęsa „wyeliminował się” z „S”, gdy „zachciało mu się zostać prezydentem Polski”.

Marek Migalski, europoseł PiS, tak ocenił w blogu postawę Wałęsy: „Psuje to wspaniałe święto tylko dlatego, że jest chorobliwie antykaczyński i nie potrafi wybaczyć obecnym władzom związku, że nie podzielają tej fobii”.

[srodtytul]Zmęczenie materiału[/srodtytul]

Sam Wałęsa, który jeszcze kilka dni temu, zarzucając związkowi upolitycznienie i powiązania z PiS, mówił: „Zostawiam »S«, niech dogorywa”, złagodził ton. Przeprosił w blogu za nieobecność na wielu rocznicowych uroczystościach, tłumacząc ją stanem zdrowia. „Zmęczenie materiału robi swoje, więc proszę nie mówić, że jestem zadufany czy że kogoś nie szanuję, bo nie o to tu chodzi. W tym stanie rzeczy (...) chcę mieć wreszcie święty spokój – napisał. – Będę tam, gdzie uznam za stosowne, a nie zawsze, gdzie wy zechcecie”.

Były prezydent z Donaldem Tuskiem złożył wczoraj wieczorem kwiaty przed pomnikiem Poległych Stoczniowców w Gdańsku. Także z premierem uczestniczył w rocznicowej premierze symfonii Vivo XXX w Filharmonii Bałtyckiej na Ołowiance. Najprawdopodobniej nie będzie go jednak na poniedziałkowym uroczystym zjeździe „S” z okazji 30. rocznicy Sierpnia ’80 w Gdyni, w którym wezmą udział Komorowski, Tusk i prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Jak wynika z sondażu Homo Homini dla Polskiego Radia, prawie 76 proc. Polaków chce, by na obchodach byli wszyscy historyczni liderzy „S”.

Przed pomnikiem Ofiar Grudnia ’70 na placu Solidarności w Szczecinie prezydent Bronisław Komorowski przypominał wczoraj o solidarności: – Trzeba mówić o tej wielkiej ze sztandarów, ale też o tej zwykłej dnia codziennego, kiedy decyduje się to, czy potrafimy polskie szanse uchwycić w porę i wykorzystać dla dobra wspólnego.

I wzywał do dialogu: – Polski solidarnej nie można budować przeciwko sobie – podkreślał. – Związki swoją misję wyznaczoną przez tradycję Porozumień Sierpniowych muszą realizować poprzez uczestniczenie przede wszystkim w zabiegach o prawa pracownicze, ale także i w dialogu z władzą.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Wolność nie jest dana raz na zawsze
Kraj
Zaprzysiężenie Prezydenta RP Karola Nawrockiego. Program uroczystości, marsz i utrudnienia w ruchu
warszawa
Dziwidło olbrzymie zakwitło! Drugi raz w historii Polski
Kraj
Nalot policji na „ryczące” auta. 113 mandatów na kwotę 25 tysięcy złotych w dwa dni
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama