Reklama
Rozwiń

Co piąty gwałciciel nieletni

Przemoc seksualna, pedofilskie filmy w Internecie – wśród przestępców jest coraz więcej nieletnich

Aktualizacja: 10.06.2011 00:12 Publikacja: 09.06.2011 20:29

Co piąty gwałciciel nieletni

Foto: ROL

Przybywa młodych ludzi popełniających przestępstwa o charakterze seksualnym – wynika z danych Komendy Głównej Policji. Policyjne statystyki pokazują, że w ostatniej dekadzie udział nieletnich wśród sprawców przestępstw seksualnych zwiększył się prawie dwukrotnie.

W 2000 r. wśród sprawców wszystkich przestępstw seksualnych (m.in. pornografia dziecięca, gwałty) było 534 nieletnich. W 2009 r. było ich już 936, a w roku ubiegłym już ponad tysiąc. To oznacza, że co piąte przestępstwo o charakterze seksualnym popełniają nieletni.

"Rz" przyjrzała się danym bliżej. Okazuje się, że największy skok dotyczy przestępstw związanych z dziecięcą pornografią. Przykładów jest wiele.

Klipy na komórkach

Na Dolnym Śląsku policja w 2007 r. zatrzymała 15-latka, który na serwerze lokalnej sieci internetowej umieścił ok. 250 zdjęć i filmów o treści pedofilskiej. Gdy policja namierzyła jego komputer, tłumaczył, że ściągnął je z Internetu. Z kolei jesienią 2010 r. do Internetu trafił film pokazujący, jak 13-letnia gimnazjalistka z Kalisza uprawia seks z kolegą. Sceny z wakacji w sieci umieścił kolega dziewczyny. Filmik był też rozpowszechniany wśród uczniów, którzy przesyłali go sobie na komórki. Dyrekcja szkoły zawiadomiła policję. Chłopakiem zajął się sąd rodzinny.

W ostatnich latach lawinowo wręcz wzrosła liczba nieletnich (13 – 17 lat), którzy dopuścili się m.in. posiadania czy rozpowszechniania filmów z pornografią z udziałem dzieci.

Ile jest takich spraw? – Spośród 419 podejrzanych, którzy w zeszłym roku usłyszeli zarzuty popełnienia przestępstw związanych z dziecięcą pornografią, 135 to nieletni – mówi "Rz" podinsp. Grażyna Puchalska z KG Policji.

Dlaczego tak się dzieje? Kryminolog prof. Brunon Hołyst: – Pogłębia się demoralizacja nieletnich, niskie zarobki ich rodziców często nie zaspokajają ich aspiracji. Niektóre nastolatki upatrują korzyść finansową w upowszechnianiu np. dziecięcej pornografii.

W 2000 r. zarzuty związane z dziecięcą pornografią usłyszało 18 osób, w tym czworo nieletnich. W 2009 r. było już 518 podejrzanych, w tym aż 167 nieletnich. W roku ubiegłym liczba podejrzanych o takie przestępstwa nieco zmalała (do 419 osób), ale nastolatków w tym gronie wciąż było dużo: 135. Skąd ten wzrost?

– Z jednej strony to efekt rozwoju Internetu i większej dostępności do niego młodych ludzi. Ale trzeba pamiętać, że policja takich przestępstw po prostu więcej wykrywa – zaznacza podinsp. Puchalska.

Prof. Hołyst zauważa: – Sfera seksualna przestała być tabu, upubliczniają ją środki masowego przekazu i Internet. Młodzież korzysta z dostępnych obrazów i stara się stosować niektóre w praktyce.

Prof. Hołyst: będzie jeszcze gorzej

Chociaż z danych KGP wynika, że liczba gwałtów maleje (w 2000 r. było ich ok. 2,4 tys., w zeszłym – 1,5 tys.), to takich czynów popełnionych przez nastolatków przybywa.

Najbardziej wstrząsający przykład: w 2006. r. 14-letni wtedy Dawid J. z Sulikowa (województwo zachodniopomorskie) zgwałcił i zamordował 13-letnią koleżankę z tej samej wsi. Zwłoki porzucił w pobliskim polu rzepaku.

W ubiegłym miesiącu w Szczecinie 13-latek zgwałcił 9-letniego kolegę. Film ze zdarzenia nagrał telefonem komórkowym 15-letni znajomy sprawcy, który potem sprzedawał go za 10 zł uczniom gimnazjum, do którego chodził. Policję zawiadomili rodzice dzieci, które kupiły filmik.

Z danych KGP wynika, że w 2000 r. nieletni byli sprawcami co dwunastego zgwałcenia, w roku ubiegłym – co piątego.

Prof. Hołyst podsumowuje:

– Sądzę, że liczba przestępstw seksualnych w związku z ogólną liberalizacją w sferze moralności będzie wzrastać.

Kraj
Awaria na stacji Warszawa Praga. Poranne zakłócenia na torach
Materiał Promocyjny
CPK buduje terminal przyszłości
Kraj
Anulowany wyrok znanego działacza opozycyjnego
Kraj
Czy Polacy chcą sankcji na Izrael? Sondaż nie pozostawia wątpliwości
Kraj
Rafał Trzaskowski o propozycji Karola Nawrockiego: Niech się pan Karol tłumaczy
Kraj
Cienka granica pomagania uchodźcom. Złoty telefon pogrąża aktywistów z granicy