Przybywa młodych ludzi popełniających przestępstwa o charakterze seksualnym – wynika z danych Komendy Głównej Policji. Policyjne statystyki pokazują, że w ostatniej dekadzie udział nieletnich wśród sprawców przestępstw seksualnych zwiększył się prawie dwukrotnie.
W 2000 r. wśród sprawców wszystkich przestępstw seksualnych (m.in. pornografia dziecięca, gwałty) było 534 nieletnich. W 2009 r. było ich już 936, a w roku ubiegłym już ponad tysiąc. To oznacza, że co piąte przestępstwo o charakterze seksualnym popełniają nieletni.
"Rz" przyjrzała się danym bliżej. Okazuje się, że największy skok dotyczy przestępstw związanych z dziecięcą pornografią. Przykładów jest wiele.
Klipy na komórkach
Na Dolnym Śląsku policja w 2007 r. zatrzymała 15-latka, który na serwerze lokalnej sieci internetowej umieścił ok. 250 zdjęć i filmów o treści pedofilskiej. Gdy policja namierzyła jego komputer, tłumaczył, że ściągnął je z Internetu. Z kolei jesienią 2010 r. do Internetu trafił film pokazujący, jak 13-letnia gimnazjalistka z Kalisza uprawia seks z kolegą. Sceny z wakacji w sieci umieścił kolega dziewczyny. Filmik był też rozpowszechniany wśród uczniów, którzy przesyłali go sobie na komórki. Dyrekcja szkoły zawiadomiła policję. Chłopakiem zajął się sąd rodzinny.
W ostatnich latach lawinowo wręcz wzrosła liczba nieletnich (13 – 17 lat), którzy dopuścili się m.in. posiadania czy rozpowszechniania filmów z pornografią z udziałem dzieci.