Jak ujawniła „Rz", centrala MSZ nakazała podległym sobie placówkom promowanie książki „Inferno of choices". Dominują w niej teksty poświęcone m.in. zjawisku polskiego antysemityzmu, szmalcownictwa i szabru majątków żydowskich czasów okupacji.
Poseł PiS Zbigniew Girzyński książkę uważa za skandal. - Właśnie piszę w tej sprawie interpelację do ministra Radosława Sikorskiego. W czasie, gdy Polska walczy z określeniem „polskie obozy koncentracyjne", MSZ nakazuje podległym sobie placówkom szerokie promowanie takiej publikacji - mówi „Rz" Girzyński.
Szef Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów Artur Hofman żałuje, że publikacja ta nie była szerzej konsultowana ze środowiskami żydowskimi w Polsce.
- TSKŻ nie znało tej pozycji przed jej publikacją, a szkoda. Książka opisuje zjawiska, jakie rzeczywiście miały miejsce. Nie jestem jednak przekonany, czy samobiczowanie jest dobrym działaniem promocyjnym Polski ze strony naszej dyplomacji - mówi Hofman.
Poseł PO Andrzej Halicki, były szef Sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych, podkreśla, że jest za wolnością badań naukowych. - Wolałbym jednak, żeby nasza dyplomacja skupiała się na prezentowaniu za granicą takich postaw jak ta prezentowana przez Jana Karskiego czy Irenę Sendler oraz Polaków ratujących Żydów - mówi „Rz" poseł Platformy.