Przez Kraków 16 czerwca przeszedł "Marsz w obronie wolnych mediów". W opublikowanym dzień później w "Gazecie Polskiej Codziennie" artykule nieznany autor wśród organizatorów wymienia koła Radia Maryja, Stowarzyszenie Solidarni 2010 i Kluby "Gazety Polskiej". Z takim postawieniem sprawy nie zgadza się jednak dyrektor Radia Maryja o. Tadeusz Rydzyk.

"Informuję, że nikt z organizatorów nie mówił przed ani po marszu, że Kluby „Gazety Polskiej" są organizatorami tego wydarzenia" - pisze redemptorysta w oświadczeniu przesłanym rp.pl. W dalszej części zaznacza, że "prosi wszystkich organizatorów następnych marszów czy jakichkolwiek innych wydarzeń dotyczących Telewizji Trwam lub innych wydarzeń związanych z toruńskim ośrodkiem o informowanie go o tym w celu uzyskania zgody".

W związku z tym oświadczeniem prezes Klubów "Gazety Polskiej" Ryszard Kapuściński postanowił wycofać kierowane przez siebie instytucje z organizacji marszy w obronie wolnych mediów. "W związku z komunikatem o. dr. Tadeusza Rydzyka, dyrektora Radia Maryja, który ukazał się dzisiaj (19 czerwca) na stronie Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy, uprzejmie proszę Kluby „Gazety Polskiej" o uszanowanie Jego decyzji i nieangażowanie się w organizowanie marszów w obronie TV Trwam" - stwierdził cytowany przez portal niezalezna.pl.

W dalszej części swojej wypowiedzi zaapelował do klubowiczów "Gazety Polskiej" o jedność i współpracę. "zbliżają się wybory, jest wielka szansa na odsunięcie od władzy rząd Tuska, ekipy, która od sześciu lat niszczy Polskę. W takich historycznych momentach nie możemy się dzielić i kłócić. Nasi wrogowie przez stulecia w ważnych dla Rzeczpospolitej chwilach starali się dzielić Polaków i rozbić jedność Narodu. " - podkreślił.