Reklama

Kopacz zmienia zdanie. Będzie głosowanie nad losami "zamrażarki"

W opublikowanym na stronach Sejmu harmonogramie obrad jest punkt dotyczący głosowania nad zmianami w regulaminie. Jeszcze kilka godzin temu marszałek Sejmu Ewa Kopacz nie przewidywała go w porządku dziennym

Aktualizacja: 03.02.2014 17:22 Publikacja: 03.02.2014 17:16

Ewa Kopacz

Ewa Kopacz

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Sejmowa Komisja Regulaminowa zakończyła prace nas tym projektem już we wrześniu. Propozycje zwane przez PiS "Pakietem demokratycznym" m.in. dają opozycji więcej praw w Sejmie i chronią obywatelską inicjatywę ustawodawczą.

Najgłośniejszym pomysłem jest likwidacja tzw. zamrażarki. Dziś marszałek Sejmu może wstrzymywać dowolny projekt ustawy, nie nadając mu numeru druku. Teraz po pół roku projekt trafiałby pod obrady, które mogłyby trwać maksymalnie 9 miesięcy. W komisji opozycji udało się przeforsować te rozwiązania, ale oczekiwanie na głosowanie w Sejmie przedłużało się.

Jak informowaliśmy w "Rz" w zeszłym tygodniu, w porządku dziennym, zaczynającego się jutro posiedzenia, sprawozdanie w tej sprawie znalazło się jako punkt do rozstrzygnięcia. O tym, czy wejdzie do porządku obrad, miało zdecydować głosowanie proceduralne.

To o tyle nietypowa praktyka, że do tej pory, sprawozdania komisji były głosowane automatycznie, tuż po zakończeniu prac. Teraz na głosowanie trzeba było czekać cztery miesiące, a i ono nie było pewne.

Kazimierz Ujazdowski (PiS), który jest autorem tych zmian, mówi "Rz", że jeszcze dziś rano posłowie dostali rozpiskę, z której wynikało, że o tym, czy w piątek będzie głosowanie nad zmianami w regulaminie, Sejm ma zdecydować środę. Inną wersję harmonogramu opublikowano jednak wieczorem na stronie internetowej.

Reklama
Reklama

- Myślę, że ma to związek z presją społeczną. Te zmiany popiera wiele organizacji społecznych. Jak rozumiem pozostaje kwestia sporu merytorycznego. Nie spodziewam się, że PO poprze proponowane rozwiązanie - mówi nam polityk PiS.

Sejmowa Komisja Regulaminowa zakończyła prace nas tym projektem już we wrześniu. Propozycje zwane przez PiS "Pakietem demokratycznym" m.in. dają opozycji więcej praw w Sejmie i chronią obywatelską inicjatywę ustawodawczą.

Najgłośniejszym pomysłem jest likwidacja tzw. zamrażarki. Dziś marszałek Sejmu może wstrzymywać dowolny projekt ustawy, nie nadając mu numeru druku. Teraz po pół roku projekt trafiałby pod obrady, które mogłyby trwać maksymalnie 9 miesięcy. W komisji opozycji udało się przeforsować te rozwiązania, ale oczekiwanie na głosowanie w Sejmie przedłużało się.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Co drugi sprzedawca sprzedałby alkohol nieletnim. Ratusz nie ma pieniędzy na kontrole
Kraj
Zuzanna Dąbrowska: Hołowni pożegnanie z fotelem
warszawa
Utrudnienia na stołecznej linii średnicowej. Wspólne honorowanie biletów KM i ZTM
Kraj
Polska będzie miała nowy rodzaj wojsk. Władysław Kosiniak-Kamysz: Na ich czele stanie płk lek. Mariusz Kiszka
Reklama
Reklama