Papież: Ja się pytam, gdzie jest ta winda?

„Rz” dotarła do nieznanego nagrania z wizyty Jana Pawła II w Kolegium Polskim w Rzymie. Rok po konklawe papież żartobliwie wspomina swoje pobyty w tym domu.

Publikacja: 15.04.2014 02:34

W archiwach Radia Watykańskiego jest dużo nieznanych nagrań polskiego papieża (na zdjęciu Jan Paweł

W archiwach Radia Watykańskiego jest dużo nieznanych nagrań polskiego papieża (na zdjęciu Jan Paweł II w 1979 r.)

Foto: Rzeczpospolita, Aleksander Jałosiński AJ Aleksander Jałosiński

Położony na Wzgórzu Awentyńskim przy Piazza Remuria dom dla księży studiujących w Rzymie Jan Paweł II odwiedził wieczorem 17 października 1979 r. Była to sentymentalna wizyta prywatna. W domu tym Karol Wojtyła zatrzymywał się wcześniej, gdy jako biskup, a później metropolita krakowski przyjeżdżał do Rzymu. Miał w nim swój dwupokojowy apartament, a także własne miejsce w ostatniej ławce w kaplicy.

Nagranie z wizyty, które „Rz" otrzymała od współpracowników abp. Józefa Michalika, który w 1979 r. był rektorem kolegium, ma ok. 20 minut. Z tego ponad 12 minut zajmuje opowiadanie papieża.

Jan Paweł II ze śmiechem wspomina m.in. swoje liczne pobyty w kolegium, a także wyjazd z tego domu na konklawe, na którym został wybrany na papieża.

– 14 października 1978 z tego kolegium wyjechał człowiek, bądź co bądź człowiek, więcej nawet, bo mówili: honorowy kolegiasta, i człowiek nie wrócił – mówi papież. – I nikt nie zaczął tego człowieka szukać. Żadnych poszukiwań nie ?wszczęto. Przeszli wszyscy razem z rektorem na czele do porządku dziennego nad faktem, że ten człowiek, obywatel, kolegiasta honorowy nie wrócił do kolegium przez cały rok. Dzisiaj wprawdzie sprawa się wyjaśniła. Ale czy to jest w porządku, żeby takiej sprawy nie wyjaśnić przez cały rok? – pyta Jan Paweł II i podkreśla, że jego wystąpienie ma „charakter rewizjonistyczny".

Abp Józef Michalik, obecnie metropolita przemyski, doskonale pamięta moment, gdy krakowski kardynał w połowie października opuszczał kolegium. – Przed konklawe jechał jeszcze do szpitala odwiedzić bp. Andrzeja Deskura. Stałem w drzwiach i na pożegnanie powiedziałem, żeby o nas pamiętał i wrócił – opowiada „Rz" hierarcha. – Odwrócił się i stwierdził: „Nie martw się, wrócę". I po roku wrócił. I parę rzeczy wypomniał – dodaje z uśmiechem.

Rzeczywiście, Jan Paweł II postanowił się „rozliczyć" z rektorem kolegium. Wspomina, że w 1978 r. był w domu przy Piazza Remuria dwa razy. Najpierw w sierpniu, gdy po śmierci Pawła VI na papieża wybrano Jana Pawła I. Potem w październiku tego samego roku.

– Już w sierpniu codziennie obecny tutaj mój przedmówca (abp Michalik – red.) suszył mi głowę w sprawie windy. I tak się ze mnie naigrawał, mówiąc: jakby tak ksiądz kardynał został papieżem, to my byśmy tutaj windę zainstalowali. I ja się pytam po roku: gdzie jest ta winda – mówi na nagraniu Jan Paweł II. – Oczywiście, on te pytania takie futurystyczne stawiał przede wszystkim w sierpniu. Potem ich raczej nie stawiał. Ale to w niczym nie zmienia faktu, że stawiał je w sierpniu. Ale ja się pytam: gdzie jest ta winda?

– Historia skończyła się tak, że zamówiliśmy windę. Papież za nią zapłacił i w marcu 1981 r. przyjechał do kolegium, by ją poświęcić – wspomina abp Michalik. – Podejrzewam, że i z tej wizyty powinno być jakieś nagranie.

Czy jest? – Pewnie tak. Mikrofon Radia Watykańskiego był wszędzie tam, gdzie był papież – mówi „Rz" o. Leszek Gęsiak, szef polskiej sekcji watykańskiej rozgłośni. – Część nagrań – głównie w języku polskim – jest skatalogowana i spisana. Natomiast spora część wciąż jeszcze na to czeka.

Jezuita dodaje, że  prace dokumentujące pontyfikat Jana Pawła II potrwają zapewne wiele lat.

Papież odwiedził Kolegium Polskie jeszcze trzykrotnie. W styczniu 1980 r. wstąpił na pączki przy okazji wizyty w sąsiednim Kolegium Holenderskim. Z kolei w marcu 1981 r. odwiedził dom dla księży studentów, wizytując rzymską parafię San Saba, na której terenie położone jest kolegium. Poświęcił wtedy nie tylko windę, ale i  tablicę upamiętniającą jego pobyty w tym miejscu.

Po raz ostatni Jan Paweł II był przy Piazza Remuria 16 października 1998 r., w 20. rocznicę swojego wyboru.

Położony na Wzgórzu Awentyńskim przy Piazza Remuria dom dla księży studiujących w Rzymie Jan Paweł II odwiedził wieczorem 17 października 1979 r. Była to sentymentalna wizyta prywatna. W domu tym Karol Wojtyła zatrzymywał się wcześniej, gdy jako biskup, a później metropolita krakowski przyjeżdżał do Rzymu. Miał w nim swój dwupokojowy apartament, a także własne miejsce w ostatniej ławce w kaplicy.

Nagranie z wizyty, które „Rz" otrzymała od współpracowników abp. Józefa Michalika, który w 1979 r. był rektorem kolegium, ma ok. 20 minut. Z tego ponad 12 minut zajmuje opowiadanie papieża.

Pozostało 84% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo