Śledztwo przeciwko mężczyźnie prowadziła krakowska prokuratura. Zostało ono wszczęte po przekazaniu części materiałów z innej prokuratury dotyczących propagowania faszyzmu.
- W tamtym postępowaniu przewijał się mieszkaniec Krakowa, dlatego rozpoczęliśmy własne śledztwo przeciw niemu – tłumaczy Bogusława Marcinkowska, rzecznik krakowskiej prokuratury.
Teraz oskarża ona Bartosza Ś. o to, że od lutego 2011 roku do maja 2013 przesłał innej osobie 10 płyt jednego z zespołów, które zawierały treści propagujące totalitarny ustrój państwa i nawoływały do nienawiści na tle różnic narodowościowych i wyznaniowych.
Kolejny zarzut dotyczy rozpowszechniania, utrwalania i posiadania nagrań zawierających takie treści i przekazywania ich za pośrednictwem Internetu. Mężczyzna miał to robić w latach 2009-2013.
- W toku naszego śledztwa ustaliliśmy, że Bartosz Ś. miał dużo takich nagrań muzycznych - mówi prok. Marcinkowska.