Straty skarbu państwa z powodu ich działalności sięgają kilku milionów złotych.
Na czele grupy - zdaniem śledczych – stał Jan K., który od listopada 2013 roku od kwietnia 2014 w krótkich odstępach czasu kupił od przemytników przy wschodniej granicy Polski 235 tys. 320 paczek papierosów oraz 202 kilogramów tytoniu i 10 butelek alkoholu „Inlander Rum 80 proc".
– Te wszystkie towary zostały do Polski przemycone. Nie zapłacono za nie cła, VAT-u, ani podatku akcyzowego – wyliczają śledczy.
Trefny towar Jan K. przywoził do Warszawy, gdzie miał specjalnie do tego celu wynajęty magazyn przy ul. Leonidasa na Okęciu. Stamtąd odbierali go handlarze.
Prokuratura dotarła do czworga z nich, którzy sprzedawali przemycone papierosy na Wolumenie i innych bazarach. Na ławie oskarżonych zasiądą więc Beata D., Krzysztof S., Adrian K., i Zbigniew M. W trakcie przeszukania znaleziono u nich m.in. 321 480 sztuk papierosów, tj. ponad 16 tysięcy paczek papierosów.