Reklama
Rozwiń
Reklama

Podpalił mieszkanie, chciał zabić żonę

Poznańska policja zatrzymała 41-latka, który podpalił mieszkanie, a wcześniej próbował udusić żonę.

Aktualizacja: 10.02.2015 19:56 Publikacja: 10.02.2015 17:12

Podpalił mieszkanie, chciał zabić żonę

Foto: Fotorzepa/Łukasz Solski

Mężczyzna usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa oraz spowodowania pożaru, który zagrażał życiu i mieniu.

41-latek podłożył ogień w pokoju żony w nocy z 4 na 5 lutego w mieszkaniu na poznańskim Piątkowie. Pożar szybko zaczął się rozprzestrzeniać. Rodzinie podpalacza udało się uciec.

Początkowo policja myślała, że pożar powstał w wyniku nieszczęśliwego wypadku, ale współwłaścicielka pożaru opowiedziała po kilku dniach co się stało.

- Mąż podpalił pokój, potem przyszedł, by mnie udusić. Udało mi się wyrwać i uciec przez balkon – mówiła. Tłumaczyła, że wcześniej nie zgłaszała sprawy, bo bała się męża.

- Znęcał się nade mną. Bałam się jego zemsty, dlatego nie wyzwalam policji – wyjaśniła.

Reklama
Reklama

Po jej zeznaniach policja zatrzymała męża. Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa, sprowadzenia niebezpiecznego zdarzenia w postaci pożaru, a także naruszenia czynności narządu ciała.

Sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu.

Teraz mężczyźnie grozi nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Kraj
Co Norwegowie znaleźli w chińskich autobusach? 18 takich pojazdów wozi warszawiaków
Kraj
Sikorski: złożyłem zeznania jako poszkodowany w sprawie użycia Pegasusa
Kraj
Silna kandydatura czy siła układów? Były wiceprezydent w zarządzie mazowieckiej spółki
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Kraj
Znów gorąco przed 11 listopada w Warszawie. Marsz Niepodległości 2025 pod znakiem zakazów i napięć
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama