Reklama

Łapówki po polsku

Od miliona złotych przyniesionych w torbie, przez remont domku na działce, po wycieczkę na Majorkę – CBA kreśli w raporcie panoramę korupcji.

Aktualizacja: 08.04.2015 10:18 Publikacja: 07.04.2015 21:03

Łapówki po polsku

Foto: Fotorzepa/Robert Gardziński

Funkcjonariusze CBA ścigali w ubiegłym roku gminnych urzędników biorących łapówki za zlecenia od gmin, pracowników NFZ, którzy brali do kieszeni za wpisanie leku na listę refundacyjną, a także urzędników wysokiego szczebla mających przyjmować łapówki za przyznanie dotacji czy intratnych kontraktów.

W raporcie za 2014 r., który poznała „Rzeczpospolita", CBA przypomina liczne sprawy, jakie w tym czasie prowadziło.

Najgłośniejsza i jedna z najtrudniejszych zakończyła się zatrzymaniem prezesa i wiceprezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Mieli się dopuścić korupcji przy wyborze firm, które ochraniały mecze niedawnych mistrzostw świata. Kwota łapówki – jak wynika z zarzutu – była znacząca: sięgnęła 980 tys. zł.

– Sprawa była trudna, bo środowisko działaczy sportowych i przedsiębiorców zarabiających na ochronie meczów jest hermetyczne – mówi „Rz" jeden z funkcjonariuszy CBA.

Czy zarzuty obronią się w sądzie, jeszcze nie wiadomo. Na proces trzeba poczekać. Podobnie jest w innej głośnej sprawie zatrzymania 14 osób zaangażowanych w duży przetarg na dostawę drukarek do ZUS. Zdaniem śledczych doszło do zmowy przetargowej.

Reklama
Reklama

Wielką łapówkę miał przyjąć dyrektor jednego z oddziałów regionalnych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Pewna spółka obiecała mu milion złotych, a zdążyła wręczyć 90 tys. zł za naruszającą prawo decyzję o wypłacie zawieszonej dotacji – 76 mln zł. Dzięki dyrektorowi firma dostała też z innej puli w ARiMR 320 mln zł pomocy. Pięciu podejrzanych w tej sprawie usłyszało dziesięć zarzutów.

Z raportu CBA wynika, że „przestępczość korupcyjna i działalność godząca w interesy ekonomiczne państwa coraz częściej przybierają wyrafinowane i trudne do wykrycia formy". Stąd czynności operacyjne, śledcze i kontrolne wymagały od agentów szerokiej wiedzy z wielu różnych dziedzin.

– Łapówki są bardziej niż kiedyś kamuflowane. Prowadzimy coraz więcej śledztw wielowątkowych, złożonych, w których oprócz korupcyjnych są także inne zarzuty, takie jak przekroczenie uprawnień, niegospodarność, fałszerstwa dokumentów – mówi szef CBA Paweł Wojtunik.

Raport Biura przynosi też opis spraw nieco mniejszego kalibru. Wiele z nich dotyczy służby zdrowia.

Była dyrektor z NFZ miała przyjąć jako łapówkę wycieczkę na Majorkę. Przedstawicielka firmy farmaceutycznej zafundowała ją urzędniczce w zamian za przychylność przy ubieganiu się o wpisanie leku na listę refundacyjną.

Z kolei w Lublinie przedsiębiorca, który dostał zlecenie na prace budowlane w szpitalu, miał w zamian wykończyć i ocieplić domek letniskowy ówczesnej szefowej tej placówki.

Reklama
Reklama

Nie zniknęły ordynarne łapówki przynoszone w kopertach czy reklamówkach. Właśnie w torbie miał otrzymać wspomniany milion złotych prezes PZPS. Zaskoczyło to samych agentów CBA, którzy to ujawnili.

– Do tego dochodzą niekaralne, ale naganne formy korupcji, np. kupowanie poparcia w lokalnej polityce, kumoterstwo, nepotyzm. W małych samorządach jest to bardziej widoczne niż w dużych – wskazuje jeden z agentów CBA.

Z 420 spraw, jakimi w ubiegłym roku zajmowało się Biuro, jedna trzecia dotyczyła samorządów, a pozostałe głównie korupcji w gospodarce (przestępstwa w firmach, w służbie zdrowia i farmacji oraz w administracji centralnej).

W ponad połowie śledztw agenci sami wpadli na trop korupcji, zebrali dowody i przekazali je prokuraturze. W efekcie ponad pół tysiąca osób usłyszało ok. 2 tys. zarzutów. Co drugie śledztwo CBA w zakończyło się aktem oskarżenia, pozostałe trwają.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Warszawa
Kolejne dziesiątki milionów w remont Sali Kongresowej. Termin otwarcia się oddala
Kraj
Czeski RegioJet wycofuje się z przyznanych połączeń. Warszawa najbardziej dotknięta decyzją
Kraj
Warszawiacy zapłacą więcej za wywóz śmieci. „To zwykły powrót do starych stawek”
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Kraj
Zielone światło dla polskiej elektrowni jądrowej i trzęsienie ziemi w PGE
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama