Andrzej Duda otworzył wczoraj w Warszawie biuro pomocy prawnej. Mariusz Błaszczak powidział, że punkt odwiedzają osoby, które nie uzyskały pomocy ze strony władz.
- Ludzie, którzy przychodzą na ul. Piękną czują się pozbawieni wsparcia władzy, która mówi, że od niej nic nie zależy. Mam nadzieję, że ludzie postawią na zmianę. Ta wolność, o której mówi prezydent Komorowski, to wolność do wyjazdu na zmywak - powiedział przewodniczący klubu parlamentarnego PiS.
Błaszczak nawiązał do hasła zaprezentowanego dziś przez prezydenta - "Komorowski - prezydent naszej wolności".
- Wolność to możliwość korzystania z praw, a ta możliwość pod rządami PO i Bronisława Komorowskiego jest ograniczona. Jest ograniczona wolność do korzystania z edukacji, wymiaru sprawiedliwości i dostępu do leczenia - kontynuował polityk PiS.
Obecna w studiu Joanna Mucha pozytywnie oceniła nowe hasło prezydenta. - Odnosi się do przeszłości opozycyjnej prezydenta, który walczył o tę wolność. Warto o tym pamiętać, bo jest to zakrzykiwane przez środowiska, które nie mają pamięci historycznej. To hasło odnosi się także do 25-lecia polskiej wolności, z której Polacy skorzystali w sposób fenomenalny - skomentowała.