Napastniczki towarzyszyły mężczyźnie, który jest znajomym pobitej. Gdy cała trójka mijała na ulicy 23-latkę, ta głośno skomentowała ich urodę.
– Grzegorzu, Edyta, twoja poprzednia dziewczyna była od nich ładniejsza – powiedziała młoda kobieta. To wystarczyło by wzbudzić gniew w kobietach towarzyszących mężczyźnie.
35- i 37-latka rzuciły się na krytykującą ich wdzięki. Obie zaczęły ją bić, szarpać, ciągnąć za włosy. – Uderzały ją po twarz i dusiły. Po kilku minutach spokojnie odeszły – opowiada st.v asp. Janusz Majewski, rzecznik komendy w Kraśniku.
Pobita od razu zgłosiła sprawę na policji, która szybko ustaliła i zatrzymała napastniczki. Obie były pijane, ale tylko jedna poddała się badaniom trzeźwości. Alkomat wykazał u niej ponad promil.
Po wytrzeźwieniu obie kobiety usłyszały zarzut pobicia. Przyznały się do tego. – Powiedziały, że zrobiły to, bo skrytykowano ich urodę – mówi st.asp. Majewski.