– Równie dobrze można by było zapytać, czy jesteś za utrzymaniem istniejącego statusu Tauronu czy Polskiej Miedzi – mówił w TVP Info Klich, nawiązując do faktu, że w Polacy mieliby odpowiedzieć na pytanie o spółkę kontrolującą dziś lasy (więcej na ten temat można przeczytać tutaj) - Jak można pytać o losy przedsiębiorstwa w pytaniu referendalnym? - dziwił się były szef MON.

Klich zapowiedział, że w Senacie opowie się przeciwko rozpisywaniu referendum zaproponowanego przez obecnego prezydenta (zgodnie z konstytucją zgodę na rozpisanie referendum przez głowę państwa musi wydać Senat).

Mówiąc z kolei o rozpisanym przez Bronisława Komorowskiego referendum zaplanowanym na 6 września Klich stwierdził, że pytania w tym referendum "dotyczą spraw fundamentalnych". - To nieporównywalne kompletnie z pytaniem o to, czy mamy zakonserwować istniejący charakter funkcjonowania przedsiębiorstwa Lasy Państwowe - zauważył z przekąsem.