Reklama

Atak na formację Ryszarda Petru

Na ostatniej prostej PO i lewica przystępują do ataku na Nowoczesną.

Aktualizacja: 28.09.2015 13:02 Publikacja: 27.09.2015 20:00

Ryszard Petru

Ryszard Petru

Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek

Na cztery tygodnie przed wyborami kampania się zaostrza. Widać to nawet wśród ugrupowań, które nie walczą wprost o władzę, tylko o przekroczenie progu wyborczego.

W sobotę w Warszawie odbyła się konwencja Nowoczesnej Ryszarda Petru. – Nie chcemy jak Jarosław Kaczyński państwa zamkniętego i kontrolującego swoich obywateli. Państwa leniwego jak Donald Tusk. Niezdecydowanego jak Ewa Kopacz i pazernego jak PSL – mówił.

Nowoczesna obiecuje m.in. podatek liniowy 16 proc., skrócenie kolejek do lekarzy oraz przejrzysty koszyk świadczeń gwarantowanych i większą wolność gospodarczą.

W tym samym czasie swój program prezentowała Zjednoczona Lewica. Obiecała skrócenie czasu pracy do 37 godz. tygodniowo, podniesienie płacy minimalnej do 2,5 tys. zł oraz podatek 0 proc. PIT dla tych, których dochody nie przekraczają 21 tys. zł rocznie.

Jednak ważnym elementem kampanii lewicy stał się także atak na Nowoczesną. – Pan Petru jest człowiekiem wynajętym przez banki – stwierdził Leszek Miller. A Janusz Palikot uzupełniał: – Przez lata namawiał ludzi do kredytów we frankach, w międzyczasie sam przewalutował swój kredyt we frankach na kredyt złotówkowy.

Reklama
Reklama

Petru zapowiedział, że złoży przeciwko nim pozew w trybie wyborczym. Ale Petru jest atakowany także przez Platformę. Gospodarczy eksperci PO po ostatniej konwencji Nowoczesnej zarzucili Petru, że jego propozycje kosztowałyby budżet ok. 20 mld zł. – 16-procentowy podatek liniowy i likwidacja wszystkich ulg oznacza drastyczne pogorszenie sytuacji materialnej rodzin, a zwłaszcza wielodzietnych – przekonywał Dariusz Rosati (PO).

Swoje propozycje gospodarcze przedstawił także Paweł Kukiz. Kukiz zaproponował – za ekspertami z Centrum Adama Smitha – zastąpienie CIT podatkiem przychodowym. Przedsiębiorcy płaciliby 1 proc. od przychodu firmy, pod warunkiem że 40 proc. zarobionych pieniędzy zainwestują. Jeśli nie – musieliby zapłacić 40-proc. podatek dochodowy. Kukiz skrytykował też wyborczą obietnicę PiS – 500 zł na dziecko. – Jak macie czelność mówić, że wy mi coś dajecie, skoro zabieracie 70 proc. moich pieniędzy i rzucacie mi ochłap – mówił w sobotę na konwencji w Zakopanem. W swoim stylu zapowiedział też, że będzie robił wszystko, aby Sejm pracował nad nową konstytucją, która „rozwali partiokratyczno-urzędniczą arystokrację".

Zmianę władzy zapowiedział też na konwencji Janusz Korwin-Mikke. – Musimy starać się ozdrowić nasz kraj i całą Europę. Czerwone pijawki obsiadły zdrowe, żywe ciało Europy i doprowadziły do tego, że ono obumiera i teraz pasożyty się do niego wdzierają – stwierdził. Owe „pasożyty" to według niego imigranci.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Warszawa
Kolejne dziesiątki milionów w remont Sali Kongresowej. Termin otwarcia się oddala
Kraj
Czeski RegioJet wycofuje się z przyznanych połączeń. Warszawa najbardziej dotknięta decyzją
Kraj
Warszawiacy zapłacą więcej za wywóz śmieci. „To zwykły powrót do starych stawek”
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Kraj
Zielone światło dla polskiej elektrowni jądrowej i trzęsienie ziemi w PGE
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama