Minister przypomniał w rozmowie z dziennikarzami, że Polska złożyła deklarację gotowości do pomocy w walce z Daesh podczas narady ministrów obrony narodowej państw Unii Europejskiej, która odbyła się 17 listopada.
„Trwają rozmowy z ministrem obrony Francji, który sformułował swoje oczekiwania. Kiedy wszystko zostanie dopięte, poinformujemy opinię publiczną” - podkreślił Macierewicz.
Dodał, że nie ma wątpliwości, iż Polska będzie wspierać wysiłki Francji w walce z Daesh. „Będziemy solidarni, na pewno nie pozwolimy na to, by terroryzm, a zwłaszcza siły polityczne na świecie, które są źródłem terroryzmu, zwyciężyły” - mówił szef MON.
W środę po zakończeniu dwudniowego spotkania szefów dyplomacji państw NATO w Brukseli minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski poinformował, że od Polski nie oczekuje się wsparcia wojskowego w walce z Daesh. „Na pewno będziemy wymieniać się informacjami wywiadowczymi i politycznymi. Wszystko inne zależy od możliwości ministerstwa obrony i wiem, że minister obrony Antoni Macierewicz już takie rozmowy prowadzi” - mówił wówczas Waszczykowski.
17 listopada Francja zwróciła się do państw UE o pomoc w walce z terroryzmem. Francuski minister obrony Jean-Yves Le Drian powołał się na art. 42.7 Traktatu UE, który mówi o wzajemnej pomocy w przypadku zbrojnej agresji. Aktywacja tej klauzuli to konsekwencja zamachów terrorystycznych w Paryżu, w których zginęło 130 osób a ponad 350 zostało rannych. Do zamachów przyznało się Daesh, twierdząc, że był to odwet za francuskie naloty na jego pozycje.