Pride of Poland. Córka legendy ma uratować honor aukcji koni arabskich

W 2021 roku podczas dzierżawy w Stanach Zjednoczonych padła Pinga, multiczempionka i w ostatnich latach najlepsza wizytówka stadniny koni arabskich w Janowie Podlaskim. Odeszła przedwcześnie w wyniku komplikacji po operacji kolki, jednak w stadninie zostawiła obiecujące potomstwo. Za jej najlepszą córkę uchodzi Paterna, która podobnie jak Pinga jest bardzo cenną matką. I prawdopodobnie będzie ona największą gwiazdą najbliższej aukcji koni arabskich Pride of Poland.

Aukcja odbywa się co roku w sierpniu i od kilku lat przyciąga szczególną uwagę mediów. Powodem jest to, że od 2016 roku, gdy Agencja Nieruchomości Rolnych zwolniła prezesów stadnin koni arabskich Marka Trelę w Janowie Podlaskim i Jerzego Białoboka w Michałowie, na aukcji skandal goni skandal.

W 2016 roku gwiazda aukcji klacz Emira była licytowana dwukrotnie. Za pierwszym razem uzyskała 550 tys. euro, za drugim – 225 tys. euro. Rok później osiągnięto wyjątkowo marny wynik finansowy. Z 25 koni sprzedano tylko sześć za 410 tys. euro.

Kiepskim wynikiem skończyła się też akcja w 2018 roku. W kolejnych latach uzyski były lepsze, jednak przed rokiem znów doszło do skandalu. Do aukcji dopuszczono Francuza, znanego w środowisku mitomana. Wylicytował cztery klacze za prawie milion euro i za nie nie zapłacił.

Z tego powodu w środowisku miłośników koni od tygodni spekuluje się, jak może wyglądać tegoroczna lista aukcyjna. Spekulacje nasiliły się, gdy na początku czerwca wyciekła, sporządzona w języku angielskim, pełna lista, która trafiła na profile w mediach społecznościowych poświęconych koniom. Z naszych informacji wynika, że pochodzi ona z magazynu „Tutto Arabi”, w którym organizatorzy Pride of Poland mieli wykupić reklamę.

Czytaj więcej

Planeta

Zniszczenie zapory w Nowej Kachowce: Zagrożone tysiące zwierząt

Ukraińskie Ministerstwo Ochrony Środowiska i Zasobów Naturalnych poinformowało, że wysadzenie zap...

Lista budzi duże kontrowersje wśród miłośników koni, bo wśród klaczy z Janowa Podlaskiego jest na niej też Encarina, którą w 2021 roku z trudem, dzięki zaangażowaniu rządu, udało się odzyskać od nieuczciwego dzierżawcy z Bliskiego Wschodu. Pasjonaci koni arabskich komentowali w internecie, że wystawienie na jednej aukcji Encariny i Paterny zaszkodzi janowskiej hodowli, a celem jest zrobienie jak najlepszego wyniku finansowego w roku wyborczym.

Z naszych informacji wynika jednak, że Encarina nie zostanie sprzedana, m.in. dlatego, że kilka miesięcy temu urodziła swoją jedyną klaczkę. Co z pozostałymi końmi z listy?

– Organizatorzy Pride of Poland nie opublikowali list aukcyjnych, a krążąca w sieci informacja nie jest przez organizatorów autoryzowana, zatem nie może być traktowana jako wiążąca. Oficjalne listy aukcyjne zostaną ogłoszone po 12 czerwca – informuje nas tylko prezes SK Janów Podlaski Marcin Oszczapiński.

Jak wynika z naszych informacji, w większości lista krążąca w internecie jest jednak aktualna. Oznacza to, że janowska stadnina wystawi też m.in. trzy młode przedstawicielki linii na literę „b”, czyli Babettę, Basileę i Bellę Mię, a także ogiera Parisa, syna Palmety, jednej z najcenniejszych klaczy SK Janów Podlaski, wywodzącej się od legendarnej Pilarki. Z kolei stadnina w Michałowie chce wystawić m.in. El Esmerę, która przed rokiem została najlepszym koniem pokazu Best in Show w Janowie Podlaskim. Pod młotek ma iść też pochodzący z Michałowa ogier Ferrum, były czempion Polski i Europy ogierów rocznych. Konie wystawią też prywatni hodowcy.