20 mln aut, ok. 2 tys. mandatów. System e-Toll podejrzanie skuteczny

Mandaty dostało tylko niespełna 2 tys. kierowców osobówek, choć objętymi systemem trasami przejechało 20 mln aut.

Publikacja: 07.08.2022 22:30

20 mln aut, ok. 2 tys. mandatów. System e-Toll podejrzanie skuteczny

Foto: shutterstock

Problem z niedziałającą aplikacją, zagubieni i niedoinformowani kierowcy – z kłopotami i poślizgiem wystartował w grudniu ubiegłego roku nowy system e-TOLL.

Dzięki niemu na odcinkach autostrady A2 Konin–Stryków oraz A4 Wrocław–Sośnica kierowcy nie musieli już zatrzymywać się na bramkach. System automatycznie sczytuje tablice rejestracyjne aut wjeżdżających na autostradę, a kierowcy muszą opłacić przejazd m.in. poprzez specjalne aplikacje lub wykupić bilet na niektórych stacjach paliw.

„Rzeczpospolita” sprawdziła, jak działa system, który podlega kontroli służb Krajowej Administracji Skarbowej. Szacuje się, że w ciągu ośmiu miesięcy obsługiwanymi przez niego odcinkami przejechało ok. 20 mln aut. W tym czasie funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej wyłapali 1683 kierowców, którzy nie mieli wykupionego przejazdu. Ukarano ich mandatem po 500 złotych (wyegzekwowano 114 tys. zł).

Czytaj więcej

Jazda bez bramek. Za brak opłaty e-TOLL wysłano nieco ponad 100 wezwań

Pozostałe przypadki wyłapane przez system trafiają do Izby Skarbowej w Łodzi (samochody osobowe) lub Generalnego Inspektoratu Transportu Drogowego (ciężarowe).

Według Agnieszki Majchrzak, rzeczniczki łódzkiej izby, wpłynęły do niej zaledwie 243 informacje o możliwych naruszeniach dotyczących braku opłaty na autostradach. 121 wezwań do opłaty zostało już wysłanych.

– Albo Polacy są tak uczciwi i solidni, albo system jest dziurawy. Wystąpię w tej sprawie z interpelacją, bo nie wierzę, że tak nikły procent przypadków nieopłaconych przejazdów jest ujawniany przez służby – mówi zaskoczony Wiesław Szczepański, poseł Lewicy i członek sejmowej Komisji Infrastruktury. Podobnego zdania jest Zbigniew Kotlarek, prezes Polskiego Kongresu Drogowego, były szef GDDKiA. – Sam jestem użytkownikiem tego systemu i wiem, że jest słaby i nieszczelny – wskazuje Kotlarek.

Budowa e-TOLL kosztowała polskiego podatnika blisko pół miliarda złotych, do tego roczny koszt jego utrzymania to prawie 125 mln zł. Miał być bardziej ekonomiczny od poprzednika – via-TOLL.

Od czasu uruchomienia nowego systemu do końca maja wpływy przekazane do Krajowego Funduszu Drogowego tylko z przejazdów osobówek po dwóch odcinkach A2 i A4 wyniosły ponad 90 mln zł. W analogicznym okresie rok wcześniej kwota była prawie identyczna – 89,1 mln zł.

Według posła Szczepańskiego to wskazówka, że system nie jest szczelny. – Rok wcześniej mieliśmy lockdown, pracowaliśmy zdalnie, znacznie zmalał ruch samochodowy. Należałoby porównać czas przed pandemią – mówi.

Potwierdzają to także dane na koncesjonowanych odcinkach autostrad. Na przykład w przypadku odcinka na autostradzie A4 Kraków–Katowice (spółka Stalexport) w pierwszym półroczu 2022 r. średni dobowy ruch był o 21 proc. wyższy niż rok wcześniej.

Dlaczego wobec tego liczba ujawnionych przypadków nieuczciwych kierowców na objętych systemem e-TOLL odcinkach jest tak niska? W tej sprawie nie udało nam się uzyskać komentarza służb skarbowych.

Problem z niedziałającą aplikacją, zagubieni i niedoinformowani kierowcy – z kłopotami i poślizgiem wystartował w grudniu ubiegłego roku nowy system e-TOLL.

Dzięki niemu na odcinkach autostrady A2 Konin–Stryków oraz A4 Wrocław–Sośnica kierowcy nie musieli już zatrzymywać się na bramkach. System automatycznie sczytuje tablice rejestracyjne aut wjeżdżających na autostradę, a kierowcy muszą opłacić przejazd m.in. poprzez specjalne aplikacje lub wykupić bilet na niektórych stacjach paliw.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Znaleziono szczątki kilkudziesięciu osób. To ofiary zbrodni niemieckich
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem