Jak informuje Radio ZET, przyczyną odwołania Schnepfa ma być fakt, że gościł w swojej rezydencji profesora Andrzeja Rzeplińskiego podczas jego wizyty w USA i uroczystości z okazji rocznicy ustanowienia konstytucji 3 Maja.
To kolejny, jak pisze Radio ZET, zgrzyt między ambasadorem a MSZ. Schnepf w kwietniu ostro skrytykował polski rząd, wyjaśnień w tej sprawie zażądał od niego Witold Waszczykowski.
Schnepf napisał wówczas na portalu społecznościowym, że "w całej tej hecy przypominającej najgorsze momenty w przedwojennej i powojennej historii Polski idzie o odwołanie mnie z funkcji ambasadora w USA". Wskazał też, że burzony jest wizerunek Polski tolerancyjnej, bez rasizmu i antysemityzmu.
Ryszard Schnepf pełnił swoją misję od 2012 roku, zakończy ją z końcem czerwca br.