Reklama

Reprywatyzacja: Urzędniczka doniosła na siebie

Była już urzędniczka resortu sprawiedliwości przyznała się do zatajenia majątku, w tym reprywatyzacyjnych odszkodowań.

Aktualizacja: 30.09.2016 10:54 Publikacja: 29.09.2016 19:13

Widok na działkę przy Chmielnej 70 (tam gdzie trawnik, drzewa i parking).

Widok na działkę przy Chmielnej 70 (tam gdzie trawnik, drzewa i parking).

Foto: Fotorzepa/Gardziński

Jak ustaliła „Rzeczpospolita”, pod koniec maja jedna z bohaterek afery reprywatyzacyjnej i wieloletnia urzędniczka Ministerstwa Sprawiedliwości Marzena Kruk sama na siebie doniosła do prokuratury o tym, że mogła popełnić przestępstwo. „Jest mi po prostu wstyd” – napisała w zawiadomieniu.

Przyznała w nim, że przez sześć ostatnich lat zapomniała wpisać m.in. w 2012 roku 2 mln zł odszkodowania od miasta Warszawy i 6,3 mln zł „zapłaty tytułem aktu notarialnego” od pewnej spółki (o nazwie Plater). Zaznaczyła też, że w 2013 roku posiadane przez nią środki wynosiły 3,5 mln zł.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Tak wygląda „tramwajowe metro”. Budowa tunelu do Dworca Zachodniego wkracza w decydującą fazę
Kraj
Ujawniono dwa drony na Mazowszu. Służby szukały też pod Warszawą
Kraj
Highline Warsaw otwarte. Zwiedziliśmy taras na Varso Tower. Zupełnie nowa perspektywa stolicy
Reklama
Reklama