Prokuratura Okręgowa w Poznaniu postawiła Adamowi Z. zarzut zabójstwa Ewy Tylman z zamiarem ewentualnym, co oznacza, że osoba popełniająca przestępstwo godzi się na jego popełnienie.
Śledczy podjęli decyzję o akcie oskarżenia wobec Adama Z. na podstawie materiału dowodowego oraz wyników eksperymentów procesowych przeprowadzonych z udziałem Adama Z. i pozorantów.
Według prokuratorów, Adam Z. zepchnął Ewę Tylman ze skarpy, następnie nieprzytomną przeciągnął przez teren zielony i wepchnął do Warty. Śledczy przyznali, że pomiędzy Ewą Tylman i Adamem Z. doszło do sprzeczki, której treść jest nieznana.
Zapis monitoringu wskazuje jednoznacznie, że między pokrzywdzoną a oskarżonym doszło do szarpaniny. Jak wyjaśnili śledczy, chwilę przed tym, gdy doszło do zepchnięcia Ewy Tylman ze skarpy, zaczęła ona uciekać przed oskarżonym, a Adam Z. ją gonił.
- Nie mamy zapisów, z miejsca, w którym doszło do śmierci dziewczyny - powiedziała Magdalena Mazur-Prus, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.