Reklama

Śledczy: Adam Z. zepchnął Ewę Tylman ze skarpy

Poznańska prokuratura uważa, że za zabójstwo Ewy Tylman odpowiada Adam Z. Mężczyźnie postawiono zarzut zabójstwa z zamiarem ewentualnym. Prokuratura omawiając akt oskarżenia powiedziała, że Adam Z. zepchnął Ewę Tylman ze skarpy, przeciągnął ją przez teren zielony i nieprzytomną wepchnął do Warty.

Aktualizacja: 14.11.2016 13:02 Publikacja: 14.11.2016 10:58

Ewa Tylman

Ewa Tylman

Foto: Facebook

Prokuratura Okręgowa w Poznaniu postawiła Adamowi Z. zarzut zabójstwa Ewy Tylman z zamiarem ewentualnym, co oznacza, że osoba popełniająca przestępstwo godzi się na jego popełnienie.

Śledczy podjęli decyzję o akcie oskarżenia wobec Adama Z. na podstawie materiału dowodowego oraz wyników eksperymentów procesowych przeprowadzonych z udziałem Adama Z. i pozorantów.

Według prokuratorów, Adam Z. zepchnął Ewę Tylman ze skarpy, następnie nieprzytomną przeciągnął przez teren zielony i wepchnął do Warty. Śledczy przyznali, że pomiędzy Ewą Tylman i Adamem Z. doszło do sprzeczki, której treść jest nieznana.

Zapis monitoringu wskazuje jednoznacznie, że między pokrzywdzoną a oskarżonym doszło do szarpaniny. Jak wyjaśnili śledczy, chwilę przed tym, gdy doszło do zepchnięcia Ewy Tylman ze skarpy, zaczęła ona uciekać przed oskarżonym, a Adam Z. ją gonił.

- Nie mamy zapisów, z miejsca, w którym doszło do śmierci dziewczyny - powiedziała Magdalena Mazur-Prus, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Reklama
Reklama

Prokuratura poinformowała również, że Adam Z. jest osobą, która w chwili popełnienia czynu mogła kierować swoim postępowaniem. Rzeczniczka Magdalena Mazur-Prus powiedziała, że Adam Z. został poddany badaniom, aby można było stwierdzić jego poczytalność.

- Badanie jednorazowe nie przyniosło odpowiedzi na to pytanie. Został poddany obserwacji sądowo-psychiatrycznej i opinia biegłych jest jednoznaczna. Jest osobą, która w chwili popełnienia czynu mogła kierować swoim postępowaniem i miała zachowaną zdolność rozpoznania znaczenia tego, co robi - powiedziała Mazur-Prus.

Rzeczniczka podkreśliła, że materiał dowodowy zebrany w sprawie w sposób więcej niż dostateczny uzasadnia kwalifikację prawną czynu jako zabójstwo. Magdalena Mazur-Prus poinformowała, że podejrzany był wielokrotnie przesłuchiwany, zmieniał wersję przedstawionych zdarzeń, w części zasłaniał się niepamięcią.

26-letnia Ewa Tylman zaginęła prawie rok temu. Po raz ostatni była widziana w nocy z 22 na 23 listopada 2015 roku w okolicach ul. Mostowej, przed mostem Rocha w Poznaniu. Z imprezy do domu odprowadzał ją kolega, Adam Z.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Ujawniono dwa drony na Mazowszu. Służby szukały też pod Warszawą
Kraj
Highline Warsaw otwarte. Zwiedziliśmy taras na Varso Tower. Zupełnie nowa perspektywa stolicy
Kraj
Nocna prohibicja w Warszawie. Aktywiści proszą ministra Kierwińskiego o użycie wpływów
Kraj
Prawie 100 mln zł dla Warszawy. Wielkie dofinansowanie na zielony transport i infrastrukturę społeczną
Reklama
Reklama