#RZECZoPOLITYCE Walewski: Komorowski "ukradł" kieliszek królowej Sylwii

Prowadzący rozmawiał z autorem książek: „Przywitaj się z królową” i współautorem „Ambasadorów”, które zawierają wstydliwe wpadki polityków.

- Wystarczy wpisać w nasze wyszukiwarki słowo „wpadka”, „fopa”, żeby uświadomić sobie ile ich jest. Codziennie ktoś je popełnia, były popełniane i będą – mówił Walewski.

Autor powiedział, że od roku można czytać o wpadkach w jego publikacji „Przywitaj się z królową”. - Moja ulubiona to ta, gdy George Bush senior zwymiotował na kolana premierowi Japonii podczas uroczystej kolacji – opowiadał Walewski. – To było dlatego, że tego dnia Bush miał grypę jelitową, ale ponieważ nie odpuszczał sobie sportu, to zdecydował się na mecz deblowy w tenisa. Sforsował swój organizm i tak to się skończyło.

Gość mówił też o drugiej odsłonie wpadek, czyli o książce „Ambasadorowie. Czego nie powie ci królowa”. – Choćby test papugi – zaczął zagadkowo Walewski. – Ryszard Żółtaniecki, nasz były ambasador, gdy spotkał się z prezydentem Cypru, nagle został zostawiony w pokoju z ptakiem, którego ktoś po prostu wrzucił.

- Później się okazało, że prezydent był fanem ornitologii i podglądał przez dziurkę od klucza, jak to sobie radzi nasz ambasador z ową papugą, która wspinała się po jego jedwabnym garniturze i siadła mu na ramieniu – opowiadał Walewski.

– Szybka myśl – mówił Żółtaniecki – co tu zrobić. Niespecjalnie mam ochotę żeby ten ptak mnie zaraz ugryzł, mam wręcz ochotę ukręcić mu łeb – opowiadał gość programu. – W końcu zaczął głaskać papugę i otworzyły się drzwi, w których pojawił się rozpromieniony prezydent, który stwierdził, że to jednak dobry człowiek był w tym pokoju – dodawał Walewski.

Autor mówił, że pierwszy raz o zamachu na swoje życie mówi w książce gen. Edward Pietrzyk, były ambasador w Iraku.

W pierwszej części „Przywitaj się z królową” są też wpadki byłego prezydenta Polski Bronisława Komorowskiego. – Któremu zdarzyło się usnąć nieraz – mówił Walewski.

– Ale zdarzyło mu się "ukraść" też kieliszek szwedzkiej królowej Sylwii. Prezydent wstał i wznosił toast na cześć królowej, która siedziała obok niego, ale wziął jej kieliszek i chciał się nim stuknąć. Zareagował małżonek królowej, który podsunął jej swój kieliszek i w ten sposób uniknęliśmy wtopy – mówił Walewski.

- Wszyscy pamiętamy chorobę filipińską Aleksandra Kwaśniewskiego, czy ból goleni prawej. Mamy tego trochę – mówił gość.

Walewski mówił, że szef MSZ już zapisuje karty do kolejnej książki o wpadkach polityków. - Choćby jego słynny cytat o rowerzystach i wegetarianach - mówił Walewski.