Zbigniew Ziobro: Jeśli prezydent chce reformować sądownictwo tak, by się podobało sędzi Gersdorf...

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zaprzeczył, że prezydent Andrzej Duda nie wiedział o pracach nad reformą Sadu Najwyższego. - To nie był projekt ministerialny, tylko poselski. Jednak wspomniałem wówczas o koncepcji Izby Dyscyplinarnej w Sądzie Najwyższym. Mówiłem mu, że nad tym pracujemy - powiedział Ziobro w rozmowie, która opublikowana zostanie w środowej "Gazecie Polskiej".

Aktualizacja: 01.08.2017 18:25 Publikacja: 01.08.2017 18:19

Zbigniew Ziobro: Jeśli prezydent chce reformować sądownictwo tak, by się podobało sędzi Gersdorf...

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

W przesłaniu prezydenta Andrzeja Dudy, dotyczącym zawetowanych ustaw o Sądzie Najwyższym i KRS, najbardziej krytykowany był Zbigniew Ziobro. Późniejsze reakcje współpracowników ministra sprawiedliwości – oskarżenia, że prezydent złamał obietnice, podkreślanie, że projekt zmian w Sądzie Najwyższym był konsultowany, spotkały się z twardą reakcją Pałacu Prezydenckiego.

W poniedziałkowym wydaniu tygodnika "Sieci" Zbigniew Ziobro stwierdził, że "Albo prezydent przejdzie do historii jako, wcale nie przesadzam, wielka postać, jako jeden z przywódców dobrej zmiany, jako człowiek, który przyczynił się do budowy silnego, uczciwego polskiego państwa, albo polegniemy. Pierwszy polegnie pan prezydent". Zdaniem ministra sprawiedliwości, w takiej sytuacji prezydent "co najwyżej w przyszłości będzie mógł się cieszyć rolą młodego komentatora z własną ochroną".

Na rozmowę z ministrem sprawiedliwości odpowiedział Wojciech Kolarski, minister w kancelarii prezydenta Dudy. - Ten wywiad wprawia w zażenowanie. Minister, który w taki sposób wypowiada się o głowie państwa, Prezydencie Rzeczypospolitej raczej nie może być uznany za polityka dojrzałego - ocenił.

Ziobro odpowiada w kolejnym wywiadzie, którego publikację na środę zapowiada "Gazeta Polska". - Jeśli prezydent chce reformować sądownictwo tak, żeby się podobało sędzi Gersdorf, która z rozmowy z prezydentem wyszła uśmiechnięta, czy też sędziemu Żurkowi, to mam wątpliwości, czy odnosimy się do tych samych wartości - powiedział minister.

- Gdy spotkałem się z prezydentem, przekonałem go, że byłoby to bardzo złe rozwiązanie. Ostrzegłem, że w polskich warunkach spowoduje to decyzyjny paraliż w Sejmie, a alternatywą jest zgniły kompromis, czyli zmiany pozorne i w efekcie zahamowanie reformy. Wydawało się, że prezydent zrozumiał, na czym polega niebezpieczeństwo takiego rozwiązania - dodał Ziobro w rozmowie z "Gazetą Polską".

Minister sprawiedliwości zarzucił też prezydentowi, że ten wiedział o planach reformy SN, mimo że projekt ustawy był poselski, a nie ministerialny. - Jednak wspomniałem wówczas o koncepcji Izby Dyscyplinarnej w Sądzie Najwyższym. Mówiłem mu, że nad tym pracujemy. Nie jest więc tak, że pan prezydent nic nie wiedział o pracach nad reformą Sądu Najwyższego - stwierdził Ziobro.

Całą rozmowę w środę ma opublikować "Gazeta Polska".

W przesłaniu prezydenta Andrzeja Dudy, dotyczącym zawetowanych ustaw o Sądzie Najwyższym i KRS, najbardziej krytykowany był Zbigniew Ziobro. Późniejsze reakcje współpracowników ministra sprawiedliwości – oskarżenia, że prezydent złamał obietnice, podkreślanie, że projekt zmian w Sądzie Najwyższym był konsultowany, spotkały się z twardą reakcją Pałacu Prezydenckiego.

W poniedziałkowym wydaniu tygodnika "Sieci" Zbigniew Ziobro stwierdził, że "Albo prezydent przejdzie do historii jako, wcale nie przesadzam, wielka postać, jako jeden z przywódców dobrej zmiany, jako człowiek, który przyczynił się do budowy silnego, uczciwego polskiego państwa, albo polegniemy. Pierwszy polegnie pan prezydent". Zdaniem ministra sprawiedliwości, w takiej sytuacji prezydent "co najwyżej w przyszłości będzie mógł się cieszyć rolą młodego komentatora z własną ochroną".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
sądownictwo
Sąd Najwyższy ratuje Ewę Wrzosek. Prokurator może bezkarnie wynosić informacje ze śledztwa
Kraj
Znaleziono szczątki kilkudziesięciu osób. To ofiary zbrodni niemieckich
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?