Burmistrz Fulop: Polskie władze piszą historię od nowa

Nie spotkam się z ludźmi, którzy na nowo piszą historię udziału ich państwa w Holokauście - napisał na Twitterze burmistrz Jersey CIty Steven Fulop. To reakcja na żądanie przeproszenia marszałka Karczewskiego, którego Fulop nazwał "białym nacjonalistą" i "antysemitą", który zaprzecza Holokaustowi.

Publikacja: 05.05.2018 18:44

Burmistrz Fulop: Polskie władze piszą historię od nowa

Foto: Twitter/Steven Fulop

Burza rozpoczęła się od informacji, że władze Jersey City zamierzają przenieść pomnik Ofiar Katynia, gdyż w miejscu, gdzie stoi, ma powstać park.

Decyzja oburzyła Polonię i Polaków w kraju, w sprawę włączyli się parlamentarzyści.

 O nieusuwanie pamiątkowego monumentu zaapelowały również organizacje żydowskie i Ocaleni.

 

W sprawie usunięcia pomnika wypowiedział się też kilka dni temu marszałek Senatu Stanisław Karczewski.

W rozmowie z Polskim Radiem stwierdził, że sytuacja jest dla Polski bardzo przykra i zapowiedział interwencję w postaci listu do burmistrza, w którym miał zamiar "wytłumaczyć panu burmistrzowi o czym jest ten pomnik, czego dotyczy i jakie to ma wielkie znaczenie dla Polaków".

"Ten facet to jakiś żart" - skomentował słowa marszałka burmistrz Jersey City, nazywając Karczewskiego "antysemitą " i "białym nacjonalistą" o "zerowej wiarygodności", zaprzeczającym Holokaustowi .

Słowa burmistrza z kolei oburzyły polskie władze. Ambasador RP w Waszyngtonie w oficjalnym piśmie zaapelował do Fulopa o przeproszenie Karczewskiego.

"Byłem zszokowany widząc oskarżenia przeciwko senatorowi Stanisławowi Karczewskiemu, marszałkowi Senatu RP. Są one fałszywe, bolesne i niewłaściwe dla międzynarodowego dialogu między wysokimi urzędnikami w sojuszniczych krajach" - napisał m.in. Wilczek.

Sam marszałek z kolei stwierdził, że będzie od burmistrza oczekiwał przeprosin, a sprawę skonsultuje z MSZ.

Dziś burmistrz Fulop ponownie zabrał głos. Napisał, że przedstawiciele polskich władz skontaktowali się z nim, ale "nie będzie spotykał się z ludźmi, którzy od nowa piszą historię udziału ich państwa w Holokauście".

"Niech to będzie jasne: pomnik na 100 procent zostanie przeniesiony w miejsce, w którym miał stanąć zgodnie z rozporządzeniem z 1986 roku" - napisał Fulon dodając, że "odpowiada wyłącznie przed Jersey City. Kropka". 

Burza rozpoczęła się od informacji, że władze Jersey City zamierzają przenieść pomnik Ofiar Katynia, gdyż w miejscu, gdzie stoi, ma powstać park.

Decyzja oburzyła Polonię i Polaków w kraju, w sprawę włączyli się parlamentarzyści.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Kolejne ludzkie szczątki na terenie jednostki wojskowej w Rembertowie
Kraj
Załamanie pogody w weekend. Miejscami burze i grad
sądownictwo
Sąd Najwyższy ratuje Ewę Wrzosek. Prokurator może bezkarnie wynosić informacje ze śledztwa
Kraj
Znaleziono szczątki kilkudziesięciu osób. To ofiary zbrodni niemieckich
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?