Platforma chce odchudzić parlament

Premier Donald Tusk i szef klubu PO Grzegorz Schetyna wspólnie zaprezentowali projekt konstytucji przygotowany przez swoją partię. Platforma proponuje kilka znaczących zmian

Aktualizacja: 12.02.2010 17:16 Publikacja: 12.02.2010 12:35

Tusk i Schetyna prezentują projekt zmian w konstytucji

Tusk i Schetyna prezentują projekt zmian w konstytucji

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys Seweryn Sołtys

Tusk podkreślił, że Polska nie potrzebuje nowej konstytucji, ale - jego zdaniem - jest potrzeba poprawy obowiązującej ustawy zasadniczej.

Platforma opowiada się m.in. za zmniejszeniem liczby posłów z 460 do 300, a senatorów ze 100 do 49 (w województwie liczącym do 1 mln mieszkańców wybierany ma być jeden senator, każdy kolejny rozpoczęty milion mieszkańców zwiększa liczbę mandatów przypadających województwu o jeden). PO proponuje też, aby w Senacie zasiadali wszyscy byli prezydenci wybrani w wyborach powszechnych (czyli nie Wojciech Jaruzelski).

PO chce również, aby immunitet parlamentarny był nadawany posłom i senatorom tylko w szczególnych przypadkach - kiedy istniałoby zagrożenie, iż władza nadużywa służb czy wymiaru sprawiedliwości przeciw parlamentarzyście.

Platforma opowiada się za tym, aby Sejm mógł odrzucać prezydenckie weto bezwzględną większością głosów - a nie jak obecnie większością 3/5 głosów. Prezydent byłby - tak jak teraz - wybierany w wyborach powszechnych.

Proponuje też zwiększenie wymaganej liczby podpisów pod kandydaturami w wyborach prezydenckich. Miałoby to być nie 100 tys. a 300 tys. podpisów.

PO chce także zagwarantować w konstytucji rozdział urzędu prokuratora generalnego od ministra sprawiedliwości. Proponuje także, aby w ustawie zasadniczej znalazły się odniesienia do członkostwa Polski w Unii Europejskiej. - Chcemy, by było to zagwarantowane także na poziomie konstytucyjnym, aby zwykłą ustawą nie można było zmienić tej zasadniczej reformy ustrojowej - mówił Tusk. Taki rozdział ma zaproponować marszałek Sejmu Bronisław Komorowski.

Premier opowiedział się również za tym, aby "ostatecznie w konstytucji rozstrzygnąć na rzecz władzy wykonawczej - rządu i premiera - kompetencje dotyczące polityki zagranicznej". - Oczywiście nie odbierając w żadnym wypadku prezydentowi tej istotnej roli reprezentowania Rzeczypospolitej i także wygłaszania stanowisk, pod warunkiem, że są uzgodnione z polskim rządem - zaznaczył.

- Prezydent Rzeczypospolitej w zakresie polityki zagranicznej współdziała z Prezesem Rady Ministrów i właściwym ministrem. Stanowisko w zakresie polityki zagranicznej Prezydent przedstawia na wniosek lub za zgodą Prezesa Rady Ministrów - czytamy w projekcie Platformy propozycję zapisu konstytucyjnego.

PO proponuje ponadto, by Rada Bezpieczeństwa Narodowego oraz Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji "nie były już ciałami umocowanymi konstytucyjnie". W przypadku KRRiT - tłumaczył szef rządu - oznaczałoby to, że na poziomie ustawy uregulowane byłyby kwestie dotyczące ładu medialnego, a nie na poziomie konstytucji. Projekt PO przewiduje też, że odmowa powołania sędziów przez prezydenta może nastąpić tylko z ważnych powodów ujawnionych po przedstawieniu wniosku Krajowej Rady Sądownictwa i wymaga uzasadnienia.

Tusk zapowiedział, że w projekcie zmian w konstytucji znajdzie się zapis znoszący immunitet parlamentarny tylko z tytułu posiadania mandatu poselskiego bądź senatorskiego. - Proponujemy zmianę kluczową z punktu widzenia zjawiska tak bardzo obrażającego poczucie przyzwoitości Polaków. Do tej pory immunitet był taką gwarancją bezpieczeństwa dla tych, którzy łamali prawa albo byli podejrzani o łamanie prawa, także w tak banalnych przypadkach jak wykroczenia drogowe - podkreślił Tusk.

Jak tłumaczył, immunitet może zostać nadany parlamentarzyście w szczególnej sytuacji, dopiero po jakimś konkretnym zdarzeniu, na jego wniosek. - A więc koniec tej ery bezkarności parlamentarzystów i immunitetu z definicji, tylko z tytułu posiadania mandatu - podkreślił premier.

PO nie przesądza, jaki kształt miałaby przyjąć ordynacja wyborcza do parlamentu, pozostawia tę kwestię do dyskusji w komisji konstytucyjnej.

Premier przekonywał, że warto podejmować temat zmian w konstytucji. - W niektórych naszych propozycjach zawarta jest ewidentna potrzeba precyzyjnej regulacji tak, aby nie cierpiało państwo, gdy dochodzi do niepotrzebnych konfliktów - powiedział szef rządu. Ocenił, że dzisiejsza konstytucja pozostawia "zbyt wiele możliwości interpretacyjnych". Tusk podkreślił, że Polska nie potrzebuje nowej konstytucji, ale - jego zdaniem - jest potrzeba poprawy obowiązującej ustawy zasadniczej.

- Nie mamy złudzeń, to nie jest tak, że za dwa tygodnie czy za miesiąc będzie nowa konstytucja. Ten kalendarz nie musi być błyskawiczny, nie musi być - i nie będzie - związany z kalendarzem wyborczym - dodał premier.

Tusk przekonywał, że - po osłabieniu prezydenckiego weta - nie będzie ono mogło skutecznie blokować woli większości w parlamencie - która wygrała wybory i utworzyła rząd. W jego opinii, w ten sposób skonstruowane weto "byłoby przydatne - nie blokowałoby, ale nakłaniałoby do refleksji wtedy, kiedy pojawiłyby się zasadne uwagi ze strony prezydenta, że w projekcie ustawy jest coś, co może budzić niepokój".

Tusk zapewnił, że Platforma chce "odpartyjnić" debatę w sprawie zmian w konstytucji. Jak zaznaczył, nie wyobraża sobie, aby wszystkie partie w parlamencie nie poparły np. postulatu zmniejszenia liczby posłów. - Jeśli któryś z liderów opozycji przyjdzie do mnie i powie, jestem gotów zaakceptować to, lub to, pod jednym warunkiem, że powiecie, że to jest moje, a nie wasze, to jestem gotów w ciągu pięciu minut (to) zaakceptować - podkreślił.

Tusk i Schetyna pokazali się na wspólnej konferencji prasowej po raz pierwszy, odkąd Schetyna stracił stanowisko wicepremiera i szefa MSWiA w październiku ub.r.

[srodtytul]Zmiany wymagają dyskusji [/srodtytul]

Posłowie PiS, PSL i Lewicy odnosząc się do propozycji zmian w konstytucji podkreślają, że zanim jakiekolwiek zmiany zostaną przeprowadzone, potrzebna jest debata na ten temat z udziałem m.in. ekspertów.

Szefowa klubu PiS Grażyna Gęsicka zastrzegając, że nie zna dokładnie propozycji PO dotyczących zmian konstytucji zaznaczyła, że jej obawy budzi to, jak te zmiany miałyby być przeprowadzone.

- Jest chęć powołania komisji sejmowej (konstytucyjnej), która z natury rzeczy jest komisją złożona z samych posłów. Tymczasem konstytucja to akt prawny najwyższej rangi, dotyczący wszystkich obywateli Polski i dlatego w debatę konstytucyjną powinny być włączone nie tylko wszystkie partie, ale również konstytucjonaliści, eksperci oraz obywatele poprzez swoje organizacje - uważa Gęsicka.

Jej zdaniem w sprawie konstytucji potrzebna jest najpierw taka właśnie szeroka debata, w czasie której wyodrębnione zostałyby kwestie sporne i dopiero wtedy należałoby przystąpić do debaty parlamentarnej.

Szef klubu PSL Stanisław Żelichowski uważa, że zmiana konstytucji to sprawa na następną kadencję parlamentu. Według niego na początku debaty o zmianach w ustawie zasadniczej komisja konstytucyjna powinna wyodrębnić słabe punkty konstytucji obecnie obowiązującej i to - jak powiedział - może stać się jeszcze w obecnej kadencji Sejmu.

Posłowie Lewicy: Jolanta Szymanek-Deresz, Ryszard Kalisz i Jarosław Matwiejuk zapowiedzieli, że w ciągu kilku najbliższych tygodni zorganizują konferencję z udziałem ekspertów na temat zmian w konstytucji.

Tusk podkreślił, że Polska nie potrzebuje nowej konstytucji, ale - jego zdaniem - jest potrzeba poprawy obowiązującej ustawy zasadniczej.

Platforma opowiada się m.in. za zmniejszeniem liczby posłów z 460 do 300, a senatorów ze 100 do 49 (w województwie liczącym do 1 mln mieszkańców wybierany ma być jeden senator, każdy kolejny rozpoczęty milion mieszkańców zwiększa liczbę mandatów przypadających województwu o jeden). PO proponuje też, aby w Senacie zasiadali wszyscy byli prezydenci wybrani w wyborach powszechnych (czyli nie Wojciech Jaruzelski).

Pozostało 92% artykułu
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kraj
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Na wojsko trzeba wydawać więcej