SLD zamówił badania w sprawie Gierka

Prawie połowa Polaków, 48 proc. popiera pomysł uhonorowania Edwarda Gierka, a tylko 28 proc. tego nie aprobuje – wynika z badań wykonanych na zlecenie SLD, do których dotarła „Rz”

Publikacja: 09.01.2013 14:06

SLD zamówił badania w sprawie Gierka

Foto: ROL

Największe poparcie dla tego pomysłu jest w elektoracie lewicowym i centrowym. Ale nawet wśród ludzi o prawicowych poglądach mających 57 lat i więcej, co drugi aprobuje pomysł by uczcić setną rocznicę urodzin pierwszego sekretarza KC PZPR, który rządził Polską przez całe lata 70-te. Za to wśród młodych prawicowców zwolenników tego pomysłu trzeba ze świecą szukać, bo aprobuje go tylko 4 proc. badanych w wieku 18-37 lat.

Wyniki badań uskrzydliły SLD, na który w ostatnich dniach posypały się gromy za próbę gloryfikowania PRL-u z okresu rządów Gierka. - Okazuje się większość Polaków, dobrze ocenia tamte czasy i aprobuje nasz pomysł dotyczący obchodów, dlatego zamierzamy zrealizować wszystkie imprezy upamiętniające Gierka, która przygotowaliśmy na ten rok – mówi „Rz" Krzysztof Gawkowski, sekretarz generalny Sojuszu.

Więcej w czwartkowej "Rzeczpospolitej"

Rysuje Andrzej Krauze

Największe poparcie dla tego pomysłu jest w elektoracie lewicowym i centrowym. Ale nawet wśród ludzi o prawicowych poglądach mających 57 lat i więcej, co drugi aprobuje pomysł by uczcić setną rocznicę urodzin pierwszego sekretarza KC PZPR, który rządził Polską przez całe lata 70-te. Za to wśród młodych prawicowców zwolenników tego pomysłu trzeba ze świecą szukać, bo aprobuje go tylko 4 proc. badanych w wieku 18-37 lat.

Materiał Promocyjny
CPK buduje terminal przyszłości
Kraj
Anulowany wyrok znanego działacza opozycyjnego
Kraj
Czy Polacy chcą sankcji na Izrael? Sondaż nie pozostawia wątpliwości
Kraj
Rafał Trzaskowski o propozycji Karola Nawrockiego: Niech się pan Karol tłumaczy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Kraj
Cienka granica pomagania uchodźcom. Złoty telefon pogrąża aktywistów z granicy