Ludowców irytuje nieudolne działanie PO w sprawie ustawy medialnej. Jak dowiedziała się „Rz”, poważnie myślą o napisaniu własnej. – Chcemy wyjść z inicjatywą konsultacji ze wszystkimi dotychczasowymi szefami Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji – twierdzi Stanisław Żelichowski, szef Klubu PSL. Na początku września politycy PSL zamierzają rozesłać swoje założenia do ustawy byłym szefom Rady. – Jeśli zostaną zaopiniowane pozytywnie, zgłosimy własny projekt – deklaruje Żelichowski.
Jego zdaniem zmiany w mediach są konieczne, a prace nad projektem przygotowywanym w Ministerstwie Kultury idą zbyt wolno. – Nie wiadomo, czy spełni pokładane w nim oczekiwania – uważa Żelichowski.
Ludowcy nie chcą mówić jeszcze o szczegółach swojego pomysłu. – Musimy to doprecyzować we własnym gronie – wyjaśnia Edward Wojtas (PSL) z Komisji Kultury. – Projekt powinien zagwarantować, że w mediach publicznych obecne będą wszystkie opcje polityczne. Gwarantem tego powinna być Krajowa Rada, która reagowałaby w razie zachwiania proporcji.
Nieoficjalnie politycy PSL dodają, że chcą powrotu do dziewięcioosobowej Rady. Po trzech jej członków mieliby powoływać prezydent, Sejm i Senat.
Żelichowski przypomina, że PSL jest też za utrzymaniem abonamentu, którego likwidację zapowiada PO. Ludowcy uważają, że powinien być pobierany razem z opłatą za energię elektryczną.