Były prezydent pozwał obecnego

Lech Wałęsa chce, by Lech Kaczyński przeprosił go za słowa o TW „Bolku”. Żąda również 100 tys. zł zadośćuczynienia

Publikacja: 06.05.2009 02:36

Były prezydent pozwał obecnego

Foto: Rzeczpospolita

Chodzi o wywiad, którego Lech Kaczyński udzielił w czerwcu ubiegłego roku telewizji Polsat na temat wydanej przez Instytut Pamięci Narodowej książki IPN „SB a Lech Wałęsa. Przyczynek do biografii” autorstwa Sławomira Cenckiewicza i Piotra Gontarczyka.

Prezydent mówił wówczas, że „o Lechu Wałęsie swoje wie” i uważa, iż był on agentem o pseudonimie Bolek. – Nie jest to biografia wolna od jakichś słabości, chociaż w latach 80. Wałęsa był bez wątpienia przywódcą narodu – zaznaczał.

[wyimek]Przysięgał, że będzie szanował wyroki sądu, a zachęca do łamania prawa - mówi Lech Wałęsa [/wyimek]

Dlaczego Lech Wałęsa składa pozew dopiero teraz? Były prezydent podkreśla, że chciał uniknąć wikłania głowy państwa w procesy sądowe. Ale sytuacja się zmieniła.

– Jak długo można pozwolić na coś podobnego? Przysięgał, że będzie szanował prawo, wyroki sądu, a sam zachęca innych do łamania prawa – mówił Wałęsa w TVN 24.

Pozew cywilny trafił już do Sądu Okręgowego w Warszawie. Jego autorką jest dyrektor biura Lecha Wałęsy w Gdańsku Ewelina Wolańska.

Treść pozwu została zamieszczona w internetowym blogu byłego prezydenta. Wpis został opatrzony tytułem „Podejdź no do płota”. W pozwie czytamy m.in., że adwokat wnosi, by sąd nakazał Lechowi Kaczyńskiemu odwołanie wypowiedzi z wywiadu dla Polsatu. Pełnomocnik byłego prezydenta wnosi również o „nakazanie zaniechania takich wypowiedzi w przyszłości w jakichkolwiek mediach”.

Kancelaria Prezydenta nie komentuje pozwu. – W ostatnim czasie Lech Wałęsa miał wiele niezrozumiałych zachowań – mówi jedynie jej szef Piotr Kownacki.

– Wałęsa próbuje odwrócić uwagę od zamieszania, jakie wywołało jego wystąpienie na kongresie Libertasu w Rzymie – uważa politolog Artur Wołek z Instytutu Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk.

Chodzi o wywiad, którego Lech Kaczyński udzielił w czerwcu ubiegłego roku telewizji Polsat na temat wydanej przez Instytut Pamięci Narodowej książki IPN „SB a Lech Wałęsa. Przyczynek do biografii” autorstwa Sławomira Cenckiewicza i Piotra Gontarczyka.

Prezydent mówił wówczas, że „o Lechu Wałęsie swoje wie” i uważa, iż był on agentem o pseudonimie Bolek. – Nie jest to biografia wolna od jakichś słabości, chociaż w latach 80. Wałęsa był bez wątpienia przywódcą narodu – zaznaczał.

Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo