Autor głośnej pracy magisterskiej na UJ, wydanej potem w formie książki „Lech Wałęsa – idea i historia. Biografia polityczna legendarnego przywódcy „Solidarności” do 1989 r.”, pracował na stanowisku archiwisty w krakowskim IPN.
Po awanturze, jaką wywołała jego publikacja, nie przedłużono mu umowy (poprzednia skończyła się z początkiem maja).
– Teraz jestem bezrobotny, zarejestrowałem się w urzędzie pracy – mówi „Rz” Zyzak. – Nie mam co liczyć na zasiłek, bo w IPN pracowałem tylko kilka miesięcy, a nie rok.
Historyk twierdzi, że miał pracować w prywatnej szkole w Bielsku-Białej, gdzie mieszka, ale mu podziękowano.
[wyimek]Historyk pisze na blogu, że 4 czerwca jedzie na spotkania autorskie do USA[/wyimek]