Co po wywiadzie Jarosława Kaczyńskiego dla Rz mówią w PiS

Członkowie sztabu wyborczego Jarosława Kaczyńskiego mimo krytyki nie odejdą z Prawa i Sprawiedliwości

Aktualizacja: 27.09.2010 02:53 Publikacja: 27.09.2010 02:51

Paweł Poncyljusz i Jarosław Kaczyński

Paweł Poncyljusz i Jarosław Kaczyński

Foto: Fotorzepa, Przemek Wierzchowski

– Przyjmuję opinię Jarosława Kaczyńskiego, ma do tego prawo. Był kandydatem w wyborach prezydenckich, a w liczbach bezwzględnych nie wygraliśmy – tak poseł Paweł Poncyljusz, były rzecznik sztabu wyborczego Kaczyńskiego, zareagował na wywiad, jakiego prezes PiS udzielił „Rz”. – Nie wybieramy się nigdzie z PiS ani ja, ani Ela (Jakubiak), ani Joasia (Kluzik-Rostkowska).

W sobotniej rozmowie z „Rz” Kaczyński na pytanie, czy w jego partii jest miejsce dla liberałów, odparł, że „nikogo nie wypycha, ale też nikogo nie będzie prosił”. Wypomniał też Poncyljuszowi, że ten krytykował jego ponowny wybór na prezesa partii.

A Joannie Kluzik-Rostkowskiej, szefowej sztabu, zarzucił, iż w sprawie katastrofy smoleńskiej „próbuje usiąść okrakiem na barykadzie”.

– Przecież ci ludzie zrobili kapitalną robotę – dziwił się Eugeniusz Kłopotek (PSL) w TVN 24.

Kaczyński mówił też, że nie będzie brał udziału w pracach Rady Bezpieczeństwa Narodowego, bo po przeniesieniu krzyża z Krakowskiego Przedmieścia do kaplicy w Pałacu Prezydenckim nie uważa prezydenta Bronisława Komorowskiego za partnera do rozmowy.

– Nie mogę sobie tego wytłumaczyć, by ktoś, kto pretenduje do miana poważnego polityka, nie chciał uczestniczyć w pracach związanych z bezpieczeństwem państwa – skomentował te słowa podczas wizyty w Charkowie prezydent Komorowski.

– Prezes PiS nie akceptuje rzeczywistości, w której żyjemy – stwierdził zaś Paweł Graś (PO), rzecznik rządu.

– Przyjmuję opinię Jarosława Kaczyńskiego, ma do tego prawo. Był kandydatem w wyborach prezydenckich, a w liczbach bezwzględnych nie wygraliśmy – tak poseł Paweł Poncyljusz, były rzecznik sztabu wyborczego Kaczyńskiego, zareagował na wywiad, jakiego prezes PiS udzielił „Rz”. – Nie wybieramy się nigdzie z PiS ani ja, ani Ela (Jakubiak), ani Joasia (Kluzik-Rostkowska).

W sobotniej rozmowie z „Rz” Kaczyński na pytanie, czy w jego partii jest miejsce dla liberałów, odparł, że „nikogo nie wypycha, ale też nikogo nie będzie prosił”. Wypomniał też Poncyljuszowi, że ten krytykował jego ponowny wybór na prezesa partii.

Kraj
Czy Polacy chcą sankcji na Izrael? Sondaż nie pozostawia wątpliwości
Materiał Promocyjny
BIO_REACTION 2025
Kraj
Rafał Trzaskowski o propozycji Karola Nawrockiego: Niech się pan Karol tłumaczy
Kraj
Cienka granica pomagania uchodźcom. Złoty telefon pogrąża aktywistów z granicy
Kraj
Instytut Pileckiego pod lupą śledczych
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Materiał Promocyjny
Szukasz studiów z przyszłością? Ten kierunek nie traci na znaczeniu
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont