Reklama
Rozwiń
Reklama

To Jacek Majchrowski wygrał I turę w Krakowie

Pierwszą turę wyborów w Krakowie wygrał obecny prezydent Jacek Majchrowski, uzyskując 40,78 proc. głosów. W II turze spotka się z kandydatem PO – wojewodą małopolskim Stanisławem Kracikiem, który dostał 33,69 proc. głosów.

Aktualizacja: 22.11.2010 15:45 Publikacja: 22.11.2010 10:20

Jacek Majchrowski

Jacek Majchrowski

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Trzeci był kandydat PiS Andrzej Duda – 22,38 proc. głosów. Wczorajszy sondaż TNS OBOP dla TVP jako zwycięzcę typował Kracika, który miał otrzymać 39,1 proc. głosów. Majchrowski - 37,1 proc., a Duda - 21 proc. Teraz okazuje się, że krakowska Platforma triumfowała w niedzielny wieczór zbyt wcześnie. To największa na razie pomyłka sondaży.

Starający się o trzecią już kadencję prezydent Krakowa Jacek Majchrowski, popierany przez SLD i PSL, nie może jednak być pewny sukcesu w II turze, choć to on był faworytem wcześniejszych badań opinii. Jego sztab sugerował nawet przed wyborami, iż może wygrać w I turze.

Rozstrzygnięcie w ostatecznym starciu w Krakowie w sporej mierze zależy od kandydata PiS Andrzeja Dudy. O poparcie jego wyborców zaapelowali już wczoraj poseł PO Jarosław Gowin oraz Andrzej Gołaś, były prezydent miasta, dziś stojący na czele honorowego komitetu PO. Obaj przypomnieli, że cztery lata temu poparli w wyborach prezydenckich w Krakowie w II turze kandydata PiS – Ryszarda Terleckiego, a nie Jacka Majchrowskiego. I zaapelowali o głosy prawicowych wyborców dla Kracika.

Także Stanisław Kracik nie kryje, iż liczy, że to jego poprą wyborcy PiS. – Mam nadzieję, że elektorat tej partii zauważy, że ludzie tego ugrupowania mają życiorysy podobne do mojego, a nie do Jacka Majchrowskiego – mówił już w niedzielę. – Cenię sobie także dobre osobiste relacje z Andrzejem Dudą – zapewniał.

Ten ostatni, zadowolony ze swego rezultatu, żadnych obietnic jednak nie składa. Twierdzi tylko, że na rozmowy jest otwarty.

Reklama
Reklama

- Zobaczymy. Wyborcy pokazują, że w Krakowie czas na zmiany, ale za wcześnie na dywagacje o PO-PiS-ie – mówiła w niedzielę radna Agata Tatara, rzecznik krakowskiego PiS.

Jacek Majchrowski wierzy w zwycięstwo i spróbuje przekonywać do siebie nie tylko wyborców PiS i niegłosujących krakowian, ale nawet… część wyborców PO – powiedział w poniedziałek dziennikarzom. Według danych PKW ze 100 proc. obwodów, pozostali kandydaci zdobyli w Krakowie: Stanisław Żółtek (Ruch Wyborców Janusza Korwin-Mikkego) - 1,56 proc., Piotr Boroń Komitet Wyborczy Wyborców Prawica Razem Wspólnota Samorządowa (Prawica Rzeczpospolitej Marka Jurka) - 1,18 proc. oraz Stanisław Gniadek (komitet "Sprawiedliwy Kraków") - 0,41 proc.

Trzeci był kandydat PiS Andrzej Duda – 22,38 proc. głosów. Wczorajszy sondaż TNS OBOP dla TVP jako zwycięzcę typował Kracika, który miał otrzymać 39,1 proc. głosów. Majchrowski - 37,1 proc., a Duda - 21 proc. Teraz okazuje się, że krakowska Platforma triumfowała w niedzielny wieczór zbyt wcześnie. To największa na razie pomyłka sondaży.

Starający się o trzecią już kadencję prezydent Krakowa Jacek Majchrowski, popierany przez SLD i PSL, nie może jednak być pewny sukcesu w II turze, choć to on był faworytem wcześniejszych badań opinii. Jego sztab sugerował nawet przed wyborami, iż może wygrać w I turze.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Budżet Warszawy na 2026 r. Na co stołeczny ratusz wyda najwięcej pieniędzy?
Kraj
To on uratował pociąg przed wykolejeniem. Kim jest maszynista Kolei Mazowieckich?
Kraj
„Rzecz w tym”: Sabotaż na torach – Rosja pokazuje, że jest gotowa pójść dalej
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Warszawa
Zakaz leżenia w komunikacji miejskiej. Warszawski ratusz chce zaostrzyć przepisy
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama