Telewizja Polska nie przedłuży kontraktu z Krzysztofem Ziemcem, dziennikarzem "Wiadomości" TVP 1 – ta informacja gruchnęła przed południem. Po kilku godzinach okazało się jednak, że Ziemiec prawdopodobnie w "Wiadomościach" zostanie. – Chyba kierownictwo nie spodziewało się, że sprawa wywoła taką burzę w Internecie i w zespole "Wiadomości". Nagle więc zaczęto się z niej rozpaczliwie wycofywać, a teraz nikt nie chce się przyznać do jej podjęcia – mówi "Rz" jeden z pracowników TVP.
Ziemca o zwolnieniu miał poinformować szef "Wiadomości" Karol Małcużyński. Umowa znanego prezentera wygasa 17 grudnia, TVP postanowiła jej nie przedłużać – miał usłyszeć Ziemiec. Wręczono mu aneks do umowy zawierający informację o nieprzedłużeniu kontraktu.
Informacja o jego zwolnieniu wywołała oburzenie całej ekipy serwisu. Ziemiec jest bowiem twarzą "Wiadomości" i jednym z najlepiej ocenianych przez widzów prezenterów (w tym roku otrzymał TeleKamerę).
Sam Ziemiec nie chciał komentować sprawy.
TVP też nie od razu się do niej odniosła. "Nie potwierdzam, nie zaprzeczam" – usłyszeliśmy początkowo od rzeczniczki TVP Joanny Stempień-Rogalińskiej. Niebawem jednak pojawiły się informacje, że żadne formalne decyzje w sprawie Ziemca nie zapadły, a to, co mu przekazano, nie zostało uzgodnione ani z zarządem TVP, ani z prezesem Juliuszem Braunem. I że wszystkim zależy na tym, by w telewizji nadal pracował. Kto zatem podjął tę decyzję? Nie do końca wiadomo.