"Rz" informowała

w dzisiejszym wdaniu, że rządowe obchody rocznicy katastrofy smoleńskiej będą wyjątkowo skromne. Główne uroczystości miały odbyć się w warszawskiej Świątyni Opatrzności Bożej.

Po południu okazało się, że obchody w Smoleńsku będą miały dużo wyższą rangę, niż początkowo planowano. Premier poinformował na konferencji prasowej, że do Rosji pojedzie minister z kancelarii premiera Jacek Cichocki, szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz i szef MON Tomasz Siemoniak. Organizacją uroczystości w Warszawie zajmie się minister kultury Bogdan Zdrojewski.

Według informacji rp.pl delegacja uda się do Rosji rządowym samolotem. Jeszcze przed świętami informowano, że rząd w Smoleńsku i Katyniu będą reprezentować sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Kunert i ambasador Polski w Rosji Wojciech Zajączkowski.

Donald Tusk w tym dniu będzie z wizytą w Nigerii. - Rano tego dnia złożę oczywiście kwiaty pod postumentem, który jest poświęcony wszystkim ofiarom tragedii smoleńskiej na Powązkach. To będzie bardzo wcześnie rano. Niestety taki nie najszczęśliwszy termin nasi gospodarze po wielu miesiącach rozmów ustalili - stwierdził Tusk.