- Postawiliśmy mu w sumie siedem zarzutów – mówi nam Przemysław Nowak, rzecznik stołecznej prokuratury. "Frog" jest podejrzany o nielegalne posiadanie broni i amunicji. Policja znalazła pistolet gazowy oraz amunicję w krakowskim mieszkaniu pirata.
Poza tym Robert N. odpowie za posługiwanie się dokumentem tożsamości należącym do innej osoby. Śledczy na razie nie zdradzają, jaki to był dokument, do kogo należał i w jakich okolicznościach "Frog" go używał.
Poza tym na mężczyźnie ciążą już zarzuty czterokrotnego użycia sfałszowanych dokumentów o zatrudnieniu i uzyskiwanych zarobkach, które były przedstawiane w bankach oraz poświadczenia nieprawdy w dokumencie.
– Trwa przesłuchanie podejrzanego. Więcej szczegółów na razie nie możemy zdradzić – mówi prok. Nowak.
O Robercie N. głośno jest od ponad tygodnia, gdy mężczyzna wrzucił do internetu film ze swojego pirackiego rajdu po stolicy, gdzie ścigał się m.in. z motocyklistami. BMW M3, które prowadził, pędziło z prędkością 200 km na godzinę. Kierowca wielokrotnie złamał też przepisy ruchu drogowego.