Były europoseł Jacek Kurski skrytykował wybór Grzegorza Schetyny na nowego ministra spraw zagranicznych. Zdaniem byłego europosła jest to decyzja Platformy Obywatelskiej, która „podporządkowuje interesy Polski lokalnej, wewnętrznej grze interesów i koterii w PO".

- Ile razy słuchałem Schetyny w kryzysowych sytuacjach, łapałem się za głowę - jak dalece ten człowiek nie ma pojęcia o polityce zagranicznej. Dano mu resort, w którym kompletnie się skompromituje – powiedział Jacek Kurski w „Jeden na jeden" w TVN24.

Jak mówił w TVN24 Jacek Kurski, jest przerażony także „brutalnością oraz ostentacją" nominacji Radosława Sikorskiego na marszałka Sejmu.

- Ktoś, kto definiował swoją tożsamość polityczną na zasadzie dożynania watahy, ma być marszałkiem Sejmu? To jest numer zmierzający do tego, żeby sprowokować opozycję – powiedział Jacek Kurski.

Kurski mówił również w TVN24 o swojej ewentualnej obecności w sztabie wyborczym PiS. Były europoseł przyznał: "Umówiłem się nie potwierdzać żadnych informacji dotyczących swojej obecności w sztabie wyborczym PiS. Jestem w stałym kontakcie z Jarosławem Kaczyńskim. Nie potwierdzam, nie zaprzeczam" – mówił w „Jeden na jeden" w TVN24.