Reklama

Robert Biedroń: Ksiądz mi nie pomógł. Nikt mi nie pomógł

- Wychowywałem się w domu, w którym była przemoc. Marzyłem, żeby ktoś przyszedł i to zmienił. Nie było takiej osoby. Ksiądz też nie przyszedł – powiedział Robert Biedroń w porannej rozmowie Radia ZET.

Publikacja: 12.02.2015 09:57

Robert Biedroń

Robert Biedroń

Foto: Fotorzepa, Piotr Wittman

- Nie było takiej instytucji, takiej osoby, która zainteresowałaby się przemocą w mojej własnej rodzinie. Ksiądz też nie przyszedł – powiedział Robert Biedroń w rozmowie z Moniką Olejnik, komentując wypowiedzi prawicy i hierarchów Kościoła na temat konwencji Rady Europy o przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.

Kiedy dziennikarka prowadząca audycję zapytała, czy po ratyfikacji konwencji będzie ktoś, kto będzie przeciwdziałać przemocy, Biedroń odpowiedział, że dziś „mamy instrumenty, których kiedyś nie było". – Gender zapuka, a nie ktoś w sprawie bicia – prowokowała Monika Olejnik. - Jeśli ten gender sprawi, że nie będzie przemocy, to wolę gender. Bo ksiądz się nie zjawił w tym domu, a takich domów w Polsce są miliony – odpowiedział Biedroń.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
warszawa
Wygaszą Powiśle, by oglądać spadające gwiazdy. Centrum Nauki Kopernik zaprasza na deszcz Perseidów
Kraj
Miejscy wolontariusze bez ubezpieczeń? Warszawa odmawia wsparcia
Kraj
Cheerleading – nowe studia na AWF. Jak zostać instruktorem sportu w Warszawie?
Kraj
Nowe odcinki S7 pod Warszawą niemal gotowe. Znamy termin zakończenia prac
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama