Barbara i Grzegorz Czerpakowie, bohaterowie najbliższego odcinka polsatowskiego programu „Państwo w państwie", w 1999 r. kupili działkę budowlaną w Dąbrowie Górniczej. Przed transakcją sprawdzili stan prawny nieruchomości. Dokumenty, które uzyskali w miejskim ratuszu, nie budziły wątpliwości.
Rzeczywistość okazała się jednak inna. Podczas prac geodezyjnych przy budowie szamba wyszło na jaw, że przez środek ich działki biegnie magistrala wodociągowa należącą do Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągowego w Katowicach (GPW). Instalacja nie była uwzględniona na żadnych mapach geodezyjnych, w dokumentach urzędniczych czy księdze wieczystej.
Odkrycie rury uniemożliwiało państwu Czerpakom postawienie domu. Początkowo udało im się jeszcze uzyskać decyzję o warunkach zabudowy, ale powiatowy inspektor nadzoru budowlanego (PINB) odmówił wydania pozwolenia na budowę.