Prof. Roman Kuźniar powiedział w programie "Sygnały dnia" w radiowej Jedynce, że w razie gdyby Kijów zwrócił się do Polski o pomoc wojskową, należałoby to rozważyć. Zdaniem doradcy prezydenta Bronisława Komorowskiego, "nie można zabronić państwu, które jest obiektem agresji sięgać po pomoc, która jest zgodna z prawem międzynarodowym". - Gdyby Ukraina zwróciła się o coś, czym nasze wojsko dysponuje, to jest całkowicie zgodne z Kartą Narodów Zjednoczonych. Każde państwo ma prawo do indywidualnej lub zbiorowej samoobrony - przyznał.

Prof. Kuźniar odniósł się też do czwartkowej rezolucji Parlamentu Europejskiego, która zawiera m.in. krytykę stanu demokracji w Rosji oraz żądania „niezwłocznego zwrócenia Polsce wraku polskiego samolotu rządowego Tu-154 oraz wszystkich jego czarnych skrzynek". Czytaj więcej na ten temat.

Prof. Kuźniar powiedział, że być może rezolucja nie będzie miała natychmiastowego przełożenia na politykę instytucji unijnych, jednak jest czynnikiem kształtowania świadomości europejskiej, jeżeli chodzi o postawę wobec Rosji. - Wiemy, że rządy wielu państw europejskich zachowują się ostrożnie wobec Moskwy. Tego typu rezolucje są sygnałem wysyłanym opinii publicznej, że sytuacja jest poważna - zaznaczył.