– Ci panowie są na pasku Waszyngtonu. Celem niektórych w Ameryce, jest zrobienie wojny z bardzo poważnego powodu - powiedział kandydat partii KORWiN w programie "Polityka przy kawie". Zaznaczył, że Ameryka jest hegemonem, ma najsilniejszą armię świata i nigdy już tak potężna nie będzie. Z kolei Chiny, które popierają Rosję - zdaniem Korwin-Mikkego - za siedem lat będą silniejsze. - Więc jak robić wojnę, żeby utrzymać pozycje, to teraz – powiedział polityk.
Jak dodał Janusz Korwin-Mikke, Polska ma szansę zapobiec trzeciej wojnie światowej. Jak zwrócił uwagę, ani Słowacja, ani Rumunia, ani Węgry nie wtrącają się do awantury ukraińskiej. - Białoruś też ogłosiła neutralność. Wcale nie popiera Rosji. Gdyby jeszcze Polska ogłosiła neutralność ws. Ukrainy, to zamknęlibyśmy dostęp dla NATO do tego kraju - przyznał.