Reklama

Sejmowy szantaż p.o. marszałka

Jerzy Wenderlich z SLD zagroził, że nie ustąpi, jeśli Sejm nie zagłosuje nad ustawami ważnymi dla lewicy.

Aktualizacja: 25.06.2015 07:18 Publikacja: 24.06.2015 17:02

Jerzy Wenderlich

Jerzy Wenderlich

Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek

Wenderlich obowiązki marszałka objął we wtorek. Stało się to po rezygnacji Radosława Sikorskiego, którą spowodowało ujawnienie w Internecie akt z afery podsłuchowej. Regulamin Sejmu przewiduje, że w takiej sytuacji obowiązki marszałka pełni najstarszy wicemarszałek. To kryterium spełnia Wenderlich.

P.o. marszałkiem był już we wrześniu 2014 roku, po ustąpieniu z tej funkcji Ewy Kopacz. SLD miało wtedy 10 proc. poparcia, a przekazanie władzy poszło gładko. Dziś jest poniżej progu wyborczego, a Wenderlich zaczął robić problemy.

We wtorek podczas konwentu seniorów zasugerował, że nie ustąpi, jeśli jeszcze podczas tego posiedzenia Sejm nie zagłosuje nad kilkoma ustawami, głównie autorstwa SLD. Niemal wszystkie dotyczą emerytur i świadczeń rodzinnych. – Podczas wtorkowego konwentu szef klubu PO Rafał Grupiński powiedział „po moim trupie". W środę zmienił już zdanie – relacjonuje jeden z polityków SLD.

Powód? Wenderlich mógłby tymczasowe marszałkowanie przedłużać do końca kadencji. PO mogłaby co prawda złożyć wniosek o odwołanie go z funkcji wicemarszałka. Jednak to on ustala porządek obrad, a wniosek mógłby przetrzymywać przez cztery miesiące.

Ostatecznie ustalono, że do porządku czwartkowych głosowań Wenderlich wprowadzi punkt wyboru nowego marszałka. Zostanie nim najprawdopodobniej Małgorzata Kidawa-Błońska z PO.

Reklama
Reklama

W zamian Sejm zagłosuje nad pięcioma projektami proponowanymi przez SLD, a wcześniej posłowie zdecydują, czy w porządku obrad znajdą się dwa kolejne. Żaden nie ma większych szans na przyjęcie, bo negatywnie wypowiedziały się o nich sejmowe komisje.

Dlatego postawę Wenderlicha krytykują politycy PO. – Kruczki proceduralne mają jedynie na celu podniesienie notowań SLD do takiego poziomu, by kilka osób z tego ugrupowania znalazło się w parlamencie – uważa senator PO Jan Filip Libicki.

Wenderlicha chwalą za to politycy SLD. – Zachował się w interesie społecznym, bo to nie są projekty dotyczące wąskich grup, tylko milionów – mówi Wincenty Elsner z SLD.

Niektórzy politycy SLD twierdzą jednak, że Wenderlich ustąpił za szybko. – Powinien zrobić to za dwa tygodnie, a wcześniej sporządzić raport o zaległościach w Sejmie – mówi członek władz partii.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Podcast „Rzecz w tym”: PiS w ogniu wewnętrznych wojen
Kraj
Do kiedy wysłać prezenty, żeby dotarły przed świętami? Poczta Polska podała daty
Warszawa
Kolejne dziesiątki milionów w remont Sali Kongresowej. Termin otwarcia się oddala
Kraj
Czeski RegioJet wycofuje się z przyznanych połączeń. Warszawa najbardziej dotknięta decyzją
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama