Operator drona wolny. Na razie bez zarzutów

Mężczyzna, który zakłócił w poniedziałek lądowanie samolotu Lufthansy, po przesłuchaniu został wypuszczony. Teraz biegli będą badać jego drona.

Aktualizacja: 22.07.2015 11:32 Publikacja: 22.07.2015 08:47

fot. Marchello74

fot. Marchello74

Foto: 123RF

Na razie operator bezzałogowca nie usłyszał zarzutów. Stanie się to dopiero, gdy biegli ocenią, czy i w jaki sposób urządzenie zagrażało samolotowi.

39-latek został zatrzymany wczoraj przed godz. 19 w swoim domu pod Piasecznem. W mieszkaniu policjanci znaleźli drona, który mógł spowodować poniedziałkowy incydent przed lądowaniem niemieckiego Embraera 195.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Kraj
LOT za rządów PiS popłynął na Uzbekistanie. W tle afera wizowa i lobbing
Kraj
Morawiecki o Brzosce, Tusku i ostrym wpisie Janusza Kowalskiego. "Niech mnie pan nie rozśmiesza"
Kraj
Krystyna Piórkowska złowiła kolejnego polonika
Kraj
Nie pokażesz prawa jazdy, nie kupisz paliwa. Pomysł KO na poprawę bezpieczeństwa
Kraj
Pożar hali w Gdańsku. Co wiadomo o przyczynach?