Reklama

Koniec 3-letniego aresztu kibica Legii

Sąd Apelacyjny w Warszawie uwzględnił zażalenie pełnomocnika Macieja Dobrowolskiego i zamienił areszt na kaucję oraz dozór policji.

Aktualizacja: 29.09.2015 15:53 Publikacja: 29.09.2015 15:16

Koniec 3-letniego aresztu kibica Legii

Foto: Fotorzepa/Grzegorz Rutkowski

Po trzech latach i czterech miesiącach pobytu za kratami kibic Legii ma szansę jeszcze dziś być wolny. Wszystko zależy od tego, kiedy do kasy sądu zostanie wpłacone 50 tys. zł.

Pod koniec sierpnia Sąd Apelacyjny w Warszawie po raz kolejny przedłużył areszt wobec 37-letniego kibica Legii oskarżonego o przemyt dużej ilości marihuany z Holandii. Jego znajomi twierdzą, że mężczyzna jest niewinny i nie powinien siedzieć za kratami. Pełnomocnik kibica Michał Korolczuk dwa tygodnie temu złożył zażalenie na tę decyzję sądu. Podnosił w nim m.in, że ustały obawy matactwa, bo w ciągu trzech miesięcy jakie upłynęły od poprzedniego okresu przedłużenia aresztu sąd nie przeprowadził żadnego dowodu.

Dziś sąd uwzględnił jego zażalenie, wcześniej przychyliła się do niego prokuratura. - Ten areszt trwał za długo. Areszt nie może zastępować kary, na tym etapie postępowania – mówi „Rzeczpospolitej" Dariusz Korneluk, prokurator apelacyjny w Warszawie.

Jerzy Leder, rzecznik Sądu Apelacyjnego przyznaje, że areszt w przypadku tego oskarżonego nie miał już racji bytu. – W tym przypadku wystarczy dozór i poręczenie majątkowe. Nie ma powodu, by w tym przypadku zachodziła przesłanka surowej kary, bo im dłużej areszt trwa, tym ona jest słabsza – mówi sędzia Leder. Sędzia dodaje, że na razie nie ma informacji o wpłaceniu kaucji za kibica. Mec. Michał Korolczuk mówi, że stanie się to na pewno dzisiaj i zaraz po wpłaceniu pieniędzy, sąd powinien wydać decyzję o zwolnieniu jego klienta z aresztu.

– Spodziewałam się takiej decyzji sądu. Odwołuje się ona do standardów europejskich – podkreśla mec. Korolczuk. Dodaje, że dziś ma urodziny i decyzja sądu to najlepszy prezent dla niego.

Reklama
Reklama

Sprawa Maćka połączyła zwaśnione na co dzień grupy kibiców z całego kraju. Na meczach różnych polskich lig pojawiają się banery z hasłem #uwolnićMaćka, a sami kibice prowadzą zbiórkę pieniędzy na pomoc dla aresztowanego kolegi. Kiedy godzinę temu na profilu akcji na Facebooku pojawiło się hasło „Maciek wolny!!" polubiło je już kilka tysięcy internautów.

Co Maciek będzie robił na wolności? – Na początku pewnie musi ochłonąć. A potem powinien wykorzystać ten potencjał ludzi, którzy zgromadzili się wokół próby uwolnienia jego. A zaangażowało się w to naprawdę wiele osób i instytucji – mówi Michał Korolczuk.

Kibice zainteresowali sprawą m.in. prezydenta Andrzeja Dudę, ministra sprawiedliwości Borysa Budkę, prokuratora generalnego, wielu posłów. W obronie Maćka stanęła też Helsińska Fundacja Prawa Człowieka. Proces kibica i innych oskarżonych razem z nim osób nadal jest w toku.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Warszawa
Kolejne dziesiątki milionów w remont Sali Kongresowej. Termin otwarcia się oddala
Kraj
Czeski RegioJet wycofuje się z przyznanych połączeń. Warszawa najbardziej dotknięta decyzją
Kraj
Warszawiacy zapłacą więcej za wywóz śmieci. „To zwykły powrót do starych stawek”
Kraj
Zielone światło dla polskiej elektrowni jądrowej i trzęsienie ziemi w PGE
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama