Reklama

Bankowiec ukradł miliony. Wszystko stracił

Stołeczni policjanci zatrzymali byłego pracownika banku, który ukradł z kont klientów ponad sześć milionów zł. Inwestował na rynku walut i wszystko stracił.

Aktualizacja: 24.10.2015 09:12 Publikacja: 24.10.2015 09:07

Zatrzymany to 31-letni Paweł S. Mężczyzna pracował w jednym z banków. Policja nie ujawnia, w którym.

W ubiegłym roku zaczął dokonywać nieautoryzowanych przelewów z kont klientów. Zaczął od jednej osoby. Potem były kolejne operacje.

- Mijały miesiące, a z rachunków kolejnych osób „znikały" kolejne miliony złotych – opowiada Robert Szumiata, rzecznik śródmiejskiej komendy policji.

Przez ponad piętnaście miesięcy Paweł S. dokonał kilkudziesięciu przelewów z kont czterech klientów banku. W sumie ukradł 6 mln 250 tys. zł.

Bank odkrył kradzież i powiadomił policję. Zwolnił też złodzieja. Policjanci zatrzymali wczoraj 31-letniego Pawła S. Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży mienia znacznej wartości. Przyznał się do winy.

Reklama
Reklama

Okazało się, że mężczyzna skradzione pieniądze przelewał na różne rachunki bankowe, a potem wykorzystywał do gry na rynku walut o charakterze hurtowym. To bardzo ryzykownie i łatwo na tym stracić.

Paweł S. w ciągu kilkunastu miesięcy stracił wszystkie zainwestowane w ten sposób pieniądze. Mężczyzna będzie odpowiadał z wolnej stopy. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Podcast „Rzecz w tym”: PiS w ogniu wewnętrznych wojen
Kraj
Do kiedy wysłać prezenty, żeby dotarły przed świętami? Poczta Polska podała daty
Warszawa
Kolejne dziesiątki milionów w remont Sali Kongresowej. Termin otwarcia się oddala
Kraj
Czeski RegioJet wycofuje się z przyznanych połączeń. Warszawa najbardziej dotknięta decyzją
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama