Aktualizacja: 26.10.2015 10:49 Publikacja: 26.10.2015 10:09
Włodzimierz Cimoszewicz
Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński
„Cieniem szansy” w ocenie byłego premiera była nominacja Barbary Nowackiej na liderkę Zjednoczonej Lewicy. – Tutaj jeszcze oficjalne wyniki mogą coś zmienić. Nie chcę nikogo łudzić – mówił Cimoszewicz.
Były premier podkreślił, że problemem jest to, że choć lewica zawiodła, to jej brak jest szkodliwy dla Polski. – Gdyby chodziło o sprawiedliwość historyczną, to dostali to, na co zasłużyli. Ale nie chodzi tylko o ich skórę, ale o sytuację polityczną w państwie! – mówił w rozmowie z Moniką Olejnik.
- A Adrian Zandberg to dla pana jakieś objawienie? – zapytała Monika Olejnik. – Na bezrybiu i rak ryba. Kiedy politycy z pierwszych stron gazet nie bardzo potrafią składnie coś sensownego powiedzieć, a raptem znajduje się ktoś nieznany, kto mówi coś sensownego, to już wyróżnia się pozytywnie – odpowiedział Cimoszewicz.
Dodał jednak, że nie widzi w partii Razem potencjału. - Widzę tam natomiast bardzo wiele, czasami sympatycznej, ale ignorancji i niewiedzy o funkcjonowaniu państwa i gospodarki – mówił Cimoszewicz w Radiu Zet.
Więcej na stronie Radia Zet.
Czy rynek pracy dla absolwentów psychologii jest dziś obiecujący? Zdecydowanie tak i warto mieć tego świadomość,...
Prokuratura we Wrocławiu wszczęła śledztwo dotyczące nieprawidłowości finansowych w Centrum im. Willy’ego Brandt...
W narracji rosyjskiej zmienił się język opisu zwycięstwa w II wojnie światowej: z oddania hołdu poległym i uczcz...
Kilkadziesiąt najważniejszych europejskich think tanków spotka się w Warszawie i Toruniu, aby rozmawiać o przysz...
W trakcie ekshumacji prowadzonej w Puźnikach w Ukrainie naukowcy wydobyli szczątki co najmniej 42 osób – podało...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas