Zaproszenie do spotkania z szefem polskiego MSZ ambasador Republiki Federalnej Niemiec Rolf Nikiel otrzymał wczoraj wieczorem. Do spotkania dyplomatów ma dojść w poniedziałek. Trwają rozmowy dotyczące uzgodnienia godziny i innych szczegółów spotkania - powiedział "Rzeczpospolitej" Lukas Wasielewski z Ambasady Niemiec w Warszawie.
Jak wynika z komunikatu Ministerstwa Spraw Zagranicznych przesłanego mediom, zaproszenie na rozmowę jest spowodowane ostatnimi antypolskimi wypowiedziami niemieckich polityków.
Zostanie zapewne poruszony temat ostatniej wypowiedzi szefa PE Martina Schulza, który w wywiadzie dla FAS mówił o "putinizacji polityki polskiej".
"Polski rząd uznał swoje zwycięstwo wyborcze za mandat pozwalający na podporządkowanie pomyślności państwa woli zwycięskiej partii, zarówno merytorycznie, jak i personalnie" - powiedział Schulz w wywiadzie. - "To jest sterowana demokracja a' la Putin, niebezpieczna putinizacja polityki europejskiej" - zaznaczył polityk niemieckiej SPD.
Do nurtu antypolskich wypowiedzi rząd zalicza również opinie unijnego komisarza do spraw cyfryzacji i społeczeństwa Guenthera Oettingera, który ostrzegał Polskę przed kontrolą mediów, oraz wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Fransa Timmermansa. Timmermans z kolei wyraził zaniepokojenie zmianami, jakie wprowadziła nowelizacja ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.