- Popieram działania KOD. To podstawa dobrze funkcjonującej demokracji - ocenił Balcerowicz, choć zapowiedział, że nie weźmie udziału w planowanej na 7 maja wielkiej demonstracji opozycji. Ocenił, że tym m.in. różni się sytuacja Polski od Węgier, gdzie nigdy tak dużej i zorganizowanej opozycji wobec rządów Viktora Orbana nie było.
- Orban "konstytucyjnie pogorszył konstytucję - uznał Balcerowicz i dodał, że tak potężnego skandalu politycznego, jaki ma miejsce w Polsce wokół TK, nie zauważył w żadnym z krajów OECD.
Balcerowicz uznał, że w oczach świata to Komitet Obrony Demokracji ratuje reputację Polski. Pytany, czy wstydzi się obecnie za swój kraj odparł, że widzi raczej duże zdziwienie tym, co w Polsce się dzieje.
Ocenił, że choć sondaże wskazują wciąż na prowadzenie PiS, to ugrupowanie rządzące przoduje też w sondażach wskazujących brak zaufania.
- Słowo "plan" należy traktować poważnie. Tymczasem plan Morawieckiego omija najważniejsze problemy finansowe - uznał były minister finansów. Ocenił, że autorzy planu Morawieckiego nie zapoznali się z żadnymi badaniami dotyczącymi państwowego interwencjonizmu.